myśle że Vin Diesel jest bardzo słabym aktorem, poprostu słabo gra można powiedzieć gra bo gra, dla mnie jest zwykłym mięśniakiem i tak nagle stał się jednosezonową gwiazdą kina akcji....no sorry ale na wielu miejscach poniżej 17 są o wiele lepsi aktorzy. Dzięki
"...jednosezonową gwiazdą akcji" , zauważ że Diesel ma na koncie wiele bardzo dobrych szanowanych filmów i wciąż powstają nowe!
Zgadzam się, a czy on jest takim mięśniakiem, nie przesadzaj.. jest dobrze zbudowany i fajnie wygląda... Dla mnie gra nawet dobrze, nie mam żadnych zastrzeżeń, Idealnie pasuje do ról w których gra, i nie jest już taki młody, już 40-he ma.
I chyba kogoś z lekka popierdoliło, on wcale nie jest żydkiem... Najpierw się upewnij zanim napiszesz jakąś kretyńską plotkę...
Ma pochodzenie włoskie i ze strony matki szkockie. Syn Delory (ur. 1944) - psycholog zajmującej się astrologią, przyszedł na świat jako jeden z bliźniaków, ma brata Paula i dwie siostry. Nigdy nie poznał swojego biologicznego ojca. ma w sobie mieszankę krwi murzyńskiej, włoskiej i być może kubańskiej.
Pozdrawiam;)
Dla niektórych jest tepy , zle gra, a nie wpadlo wam do glowy ze ma role specjalnie dobrane do jego osoby i ze moze miec IQ wieksze od dody [ > 220 czy ile ona tam miala ], to nie zmienia faktu ze gra taka postac ze musi byc TEPY I DENNY. Jak by byl beznadziejnym aktorem to by nie gral w filmach tylko robil za drzewko w reklamie pepsi. Pozdro.
wpełni się zgadzam..., zresztą aktor, który tak wygląda (ogolona głowa, przybity i ogólnie wysportowany) nie będzie grał w filmach Ojca rodziny mafijnej, czy prezydenta, albo niedorozwiniętego, bo to było by żałosne i niepasowało by do jego osoby..., I co chcecie, przecież nikt by lepiej nie zagrał tych ról co on..., bo kto by się lepiej nadawał na Riddicka...
Pinky! w pelni sie z Toba zgadzam;] choc lubie niektore filmy z jego udzialm, bo bo przreciez lekkie filmy sie w kinie z kumplami oglada;] ale aktor z niego zaden...a widze ze lubia go prawei same kobiety xD
A mnie twoje (celowo z małej litery bo dla takich śmieciów nie warto naciskać shifta ;()
Top: Zgadzam się !!!!!!!!!!! :D
"lubię go oglądać" - ja też lubię oglądać megan fox co nie znaczy że jest dobra aktorką, wydaje mi się że trzeba rozróżniać urodę(cechy fizyczne), od dobrego aktorstwa!! a tak wogóle to do diesela nic nie mam, tacy aktorzy też są potrzebni, bo kto by miał zagrać ridiccka: hanks,pacino:) chyba nie
każdy mnoże wyrazić swoje zdanie ja osobiście go uwielbiam i uwielbiam oglądac filmy z jego udziałem dla mnie on jest rewelacyjny i nie do pobica... aktor jakich mało posiada cudowne ciało, głos i do tego ma talent:)
pinky woli filmy z jasiem fasolą , to jest dopiero twardziel haha
to jeden z aktorów którzy trzymają filmy w dobrym poziomie.
Właśnie kto by zagrał Riddicka jak nie on?? Ja mam na myśłi Pitch Black ?? Rola rewelacja , facet jest stworzony do takich ról , pacyfikator to była tylko pomyłka , i może pinki naoglądał sie tej szmiry i gada głupoty.
Akurat Brad Pitt jest bardzo dobrym aktorem ;] Vin Diesel nie gra rewelacyjnie... W "Pacyfikatorze" zagrał koszmarnie. Niektóre filmy ma dobre i nie widział bym nikogo innego tam, ale nie zmienia to faktu, że rewelacyjny nie jest.
Ps. Uroda i głos to nie wszystko, żeby być dobrym aktorem[...]
A w ktorym filmie on gra tepego miesniaka? Zawsze gra twardziela ktory jest glowna postacia swojego filmu, potrafi zagrac kolesia ktory przed nikim nie peka ale jednoczesnie jest bardzo ogarniety i ludzie sa nim zauroczeni. Jest prawdziwym przywodca np. "fast n furious", "pitch black" czy "a man apart", nigdy nie gra tępego ochroniarza na dyskotece. Jak dla mnie wzór do naśladowania, to on jest następcą Stallone'go i Schwarzenegger'a w kinie akcji.
kroniki riddicka- jego genialna rola, potraficie sobie tam wyobrazić kogoś innego w tej roli ? poza tym w biografii na filmwebie nie jest napisane ale Vin Diesel skonczyc 3 szkoly wyzsze w tym aktorska, pisal dziesiatki scenariuszy zanim zaczal grac i chyba nie uwazacie nadal ze jest polglowkiem co ? a wy co tak piszecie? jestescie w ktorej klasie? gimnazjum? liceum ? po studiach do ktorych "wszystkich" biora?
Widać nie powinno się oceniać ludzi po wyglądzie jak to niektórzy tutaj robią.
A tak w ogóle to co to ma znaczyć, że "wszystkich" na studia biorą. Mam rozumieć, że inni to chołota, a ty?? Pewnie nie jesteś lepszy od tych "wszystkich".
Wszystkim ograniczonym swoją prostotą i krótkowzrocznością powiem tylko tyle - jeśli uważacie że jest marnym aktorem proponuje obejrzeć jego pierwsze filmy, które tak na marginesie wyprodukował, napisał do nich scenariusz, wyreżyserował i zagrał w nich główną rolę... Chodzi mi o filmy "Strays" i "Multi-Facial".
Z resztą w filmie "Boiler Room" zagrał wręcz nietypową dla siebie rolę. Zagrał świetnie... Nawet sam Ben Affleck w tym filmie wypadł przy nim blado jeśli chodzi o gre aktorką. Pozdrawiam wszystkich którzy się ze mną zgodzą.
Ty się w ogóle to nie znasz na kinie i dobrych aktorach . Więc nie gadaj głupot , że Vin jest słabym aktorem . Za takie gadanie najchętniej bym ci dojebał koleszko .
alcia, chodzi o studia na ktore moga sie wszyscy dostac- sa takie na tym swiecie, nie mowilem tu o wszystkich studiach, zle zrozumialas.generalnie wszystko co powiedzialem sprowadza sie do tego samego zdania co ty powiedzialas ze nie nalezy oceniac ludzi po wygladzie, tylko troche ostrzej, bo niektorzy widza w Vinie tylko miesniaka niestety.
diakon- ogladalem ostatnio multi-facial, i to byl NAPRAWDE dobry film krotkometrazowy, muzyka na koncu genialnie sie wgrywa.
Boiler Room jeszcze nie ogladalem ale skoro mowisz ze swietny to muszę go zdobyć.
Btw. Vin Diesel to jeden z moich ulubionych aktorów ;)
Kusy cieszę sie że multi - facial ci się podobał, polecam jeszcze STRAYS - no chyba że już oglądałeś. Pozdrawiam cię serdecznie
Nie ma za co przepraszac, gdyz aktor ten jest cienki jak dupa weza. Zreszta filmy z jego udzialem takze.
Rola Caparza (nie wiem czy dobrze machnąłem imię.) była specjalnie do niego przygotowana przez Spielberg'a ponieważ był pod wrażeniem Multi-Facial (czy jakoś tak.). Ridrika nie znam nikogo innego lepszego. a co do szybkich i wściekłych musiał grac "cwaniaka" taki film. xXx nie bła też taki zły na pewno lepszy nic kontynuacja. Dla mnie Mark Vincent. Jest dobrym aktorem i scenarzystą. Muwcie co chcecie wybił się z niezabogatej rodzny i zdobył sławę dla mnie umie grać, no i lubi muscle :P
ps. co do pacyfikatora to prawda że gniot ale jak się chce robić kino dla całej rodziny tak wychodzi.
Jak czytam tego typu tematy, to mam wrażenie, że założycielom się nudzi albo są zazdrośni... Mięśniak, to określenie na koleżkę z siłowni, co pocina na sterydach i do tego zbyt inteligentny nie jest...
Dajcie sobie spokój. Jest dobrze zbudowany i to się (na ogół) podoba.
Słabi aktorzy, to tacy, którzy zagrali w jednym filmie niskobudżetowym, a potem ich nie zapraszano nawet na castingi ;D I tu kolejny punkt programu: istnieje coś takiego jak casting do filmu... Z ulicy nie biorą... Czyli aż taki słaby VD nie jest i stwierdzili to ludzie dużo inteligentniejsi nie-powiem-od-kogo :P
"zauważ że Diesel ma na koncie wiele bardzo dobrych szanowanych filmów i wciąż powstają nowe! "
BUHAHAHAHAHAHAHA :D żałosne... jeżeli on gra w szanowanych filmach to ja jestem papieżem >.>
A poza tym Brad Pitt miał bardzo dobre role w "Fight Club" oraz "12 Małp", więc przestańcie się podniecać tym swoim Diesel'em bo naprawdę jest to żałosne (żeby nie było Bradda Pitta również nie darzę sympatią, ale nie zmienia to faktu, że kilka niezłych ról miał)
to że ktoś nie umie napisać scenariusza i nagrać film nie znaczy że nie pokazał klasy. Zresztą czy babilon dobry czy zły , to kwestia gustu
Uważam, że jesteś idiotą:) Nie dlatego, że masz takie zdanie, które diamteralnie różni się od mojego. Po prostu wg mnie nie sposób zanegować,że facet jest dobrym aktorem - gdyby było inaczej jego filmy nie osiągałyby takich sukcesów. A warto wpsomnieć, że to właśnie dla niego ludzie walą drzwiami i oknami do kin, bo wiedzą, że znając Vina Diesla na pewno film będzie dobry, bo w byle czym nie występuje i nie łapie się każdego, nawet najgorszego scenariusza, żeby tylko więcej zarobić. I to jest właśnie klasa aktora:) Vin jest Wielki!:) A każdy kto twierdzi, że słaby z niego aktor jest: 1. idiotą ALBO 2. jest prowokatorem - chce wzbudzić kontrowersje i zwrócić na siebie uwagę innych. To tyle!
W dzisiejszych czasach nie liczy się dobry film, tylko taki, który przynosi zyski, a to jest OGROMNA różnica... Obecnie filmy osiągające bardzo dobre wyniki w sprzedaży biletów to gówna przepełnione efektami specjalnymi, bez jakiejkolwiek fabuły, a myśli się na nich tylko podczas napisów końcowych... i to by było na tyle ;]
no fakt, Al Pacino to on nie jest, ale filmy z nim się raczej przyjemnie i lekko ogląda, chetnie do nich wracam pitchblack i kroniki ridica ogladalem z 5 razy kazde ;], ale babilonu A.D napewno nie obejrze drugi raz ;], z tym ze ze wzgledu na "dziury" w scenariuszu, tz. cos jest podczas jednej sceny, w nastepnej tego nie ma, jest w centrum miasta, a w nastepnej scenie jest w porcie itp itd. (zwykly przyklad co dla mnie jest dziura w scenariuszu)
no nie proszę wy chyba nie widzieliście dobrze zbudowanych aktorów,może De Niro z niego nie jest ale gra w filmach akcji czego można sie spodziewać i tak jest lepszym aktorem niż Van damme i reszta.