Dzieciny kochane dajcie sobie siana z tym gostkiem, ślinicie się na ekran jak go widzicie?? i co sądzicie że tak się zdobywa przystojnych facetów?? bzdura, nie wyklinajcie mnie póki nie przemyślecie co do was mówię. pozdrawiam
A bo do niego jednego się ślinią ? Marny trud, żeby wybijać im go z głowy ! Mnie tam się on całkiem sympatycznie kojarzy, jak go widzę na ekranie TV, ale napewno nie przyszłoby mi do głowy ślinić się do niego, bo raz - płeć nie ta, a dwa - już nie ten wiek, by ślinić się do byle kogo [nie to, bym nie miał do Niego szacunku]. Jeżeli już to prędzej do Karoliny :) [całkiem, całkiem dziewoja :)] ale do Wiktora - nieeeeee :D !