Dzieje reemigrantów z Francji, którzy powrócili do Polski po II wojnie światowej. Akcja serialu obejmuje lata 1946 – 1956. Grupa mieszkających we Francji Polaków – emigrantów z lat trzydziestych – podejmuje się osuszenia i zagospodarowania ziem na Żuławach Wiślanych. Nowi osadnicy zakładają spółkę, na czele której staje ich przywódca – Kazimierz Mikuła.
Futurologia a la rok 1980. Młody wrażliwiec w rządzonym przez telewizję świecie wykalkulowanych namiętności okazuje się jedynym zdolnym uratować cywilizację przed zagładą.
Tytuł serialu wskazuje miejsce, gdzie rozgrywa się akcja - na górze Diabelnej mieści się schronisko, w którym "gazduje" przybyły niedawno do kraju żołnierz, uczestnik walk w Afryce i pod Monte Cassino, zresztą rodowity góral. Dwudziestoparoletni kierownik schroniska stopniowo nawiązuje kontakty z dziećmi, poznaje mieszkańców osady i żołnierzy miejscowej placówki WOP. Obserwuje tworzenie się nowej społeczności na tzw. ziemiach odzyskanych - osobliwy konglomerat ludzi z różnych stron, pionierów, osadników, szabrowników, którzy przybywają do wymarłej i zniszczonej osady, początkowo żyjąc w atmosferze nieustannego zagrożenia ze strony działającego tu ciągle Wehrwolfu. Poznajemy bohaterów filmu: Rysia, który dowiedziawszy się przypadkiem w czasie ewakuacji cywilnej ludności niemieckiej, że jest dzieckiem polskim oddanym na wychowanie niemieckim rodzicom, pozostaje samotnie w mieście, przybyłych osadników - nowych mieszkańców miasteczka. Wśród nich są i rówieśnicy chłopca, przybyli z różnych stron Polski. Są też i dorośli - często osamotnieni ludzie, szukający miejsca, w którym można by zapomnieć o wojnie, o osobistych tragediach i rozpocząć życie od nowa. [www.filmpolsski.pl]
Młody Kuriata obejmuje stanowisko sekretarza Komitetu Miejskiego w Grodowie, gdzie przez wiele lat rządziła skorumpowana klika. Kuriata zaczyna wprowadzać ludzi kompetentnych na funkcje kierownicze, co zostaje przyjęte z entuzjazmem przez robotników chcących zmian na lepsze. Poprzednia ekipa usiłuje stwarzać pozory skorumpowania sekretarza, podsuwając mu mieszkanie, powodując przyjęcie żony Kuriaty na miejsce zasłużonej dyrektorki szkoły, obciążając go odpowiedzialnością za zawinioną przez nich śmierć na budowie. Kuriata początkowo nie widzi możliwości wygrania z kliką, kieruje jednak sprawę do prokuratora. Na skutek pisanych do władz donosów przyjeżdża kontrola partyjna, by sprawdzić działalność młodego sekretarza. Ten, świadom swych błędów, odwołuje się na mityngu do aktywu robotniczego.
Ekranizacja powieści Walerego Łozińskiego o emisariuszu emigracyjnym działającym na terenie zaboru austriackiego przed Wiosną Ludów. Damazy (Krzysztof Jasiński), uwikłany w działalność polityczną, odwiedza swego przyjaciela ze szkolnej ławy, Juliusza (Olgierd Łukaszewicz), obecnego dziedzica tytułowego dworu w Żwirowie. Po kilku intensywnych rozmowach obaj postanawiają wyjaśnić tajemnice skrywane w opuszczonej rodowej siedzibie. Na dodatek szlachecką rezydencję nawiedza duch starościca Mikołaja (Roman Wilhelmi).