Cejrowski przynajmniej jest szczery i nie pozuje, otwarcie mówi co myśli i co go wku*wia, mając jednocześnie świadomość że fanów tym sobie raczej nie przysporzy. Ludzie paradoksalnie wolą słodkie słówka i zamydlanie oczu. Takich ludzi zwłaszcza na świeczniku policzysz na palcach jednej ręki. Co innego jego poglądy, z pewnymi się nie zgadzam, jednak w wielu przypadkach ma też rację.

Mnie najbardziej śmieszy to że ci co stawiają minusy to dają mu z powodu jego poglądów a nie z powodu jego programów jak i poglądów.

Tak to już jest. Ocenia się ludzi nie za zawodowstwo, ale za sympatię i antypatię.

"No bo on powiedział/ zrobił,/założył coś co mnie się nie podoba, już go nie lubię". I trach, jedyneczka leci;)

Wiemy o tym doskonale. Ja na przykład nie wierzę w Boga a Cejrowski wierzy. I to że jest niewierzący nie oznacza że jest według mnie zły.

Ja nie tyle wierzę, co odczuwam obecność nadnaturalnych sił, które zwyczajowo lubię nazywać Bogiem, jednakowoż typową katoliczką bym się tak do końca nie nazwała, bo nie uznaję wielu dogmatów kościelnych.
A to się chyba wyklucza;) mniejsza z tym, dyskusje o religii rzadko kończą się zadowalającą obie strony puentą;)
Jak już nadmieniałam, Cejrowski podoba mi się też za to że nie daje sobie w kaszę dmuchać, ma wyrażne poglądy, nie jest jak ludzie chorągiewki, nie boi się dzikich ostępów i nie trzęsie gaciami wyciągając wykałaczki z nosów osobników którzy mogli by okazać się potencjalnymi degustatorami jego osoby;) Pełna profeska. Uwielbiam jego książki, są jedwabiste.
I podróżuje z humorem z jednym płucem, kużwa.

'I podróżuje z humorem z jednym płucem, kużwa.' xDDDDD
Bo wiesz kochana Łajt,my żyjemy w czasach,gdzie tradycja to zaściankowość,wartości są śmieszne i passe, a wiara jest powodem do wstydu.Przykre,ale prawdziwe.

:* :))

No wieem Malinko..ale to jakieś takie przykre czasami. Bo zaraz się trzeba zmierzyć ze stereotypami, bo " jak wierząca to pewnie non stop do kościółka biega, słucha radyjka Maryja a idolem jest ten tam w okularach z Torunia"...
Nikt prawie nie wierzy że u mnie np. to g*wno prawda ahahah. Najśmieszniejsze że ateiści najgłośniej krzyczą że chcą tolerancji dla własnych poglądów a sami wyjeżdżają z tej tolerancji brakiem^^
Bo zaraz że ciemna, zabobonna, zacofana itp. itd. No dobra, może i se bujam czasem w obłokach^^ ale żeby... Zaraz takie ciężkie działa wyciągać nomXD