Słodki jest. Podobał mi się w "U Pana Boga w ogródku". Tylko błagam, Wojtek, nie daj się wsadzić do jakiegoś serialu na 5 lat! xx
Właśnie znalazłam ten wywiad z Wojtkiem. Chyba się rozumiemy:
"Ma pan w swoim dorobku filmy fabularne, gra pan w teatrze, wystąpił pan również w kilku serialach np. ?Na dobre i na złe? i ?Camera Cafe?....
? Ale to były tylko epizody! Nie lubię grać w serialach. Mam mnóstwo propozycji teatralnych. Z filmowymi jest trochę gorzej, bo do nich trzeba się przebić. W Polsce jest niewielki rynek filmowy. On się wprawdzie rozwija, ale młodym ludziom po szkole aktorskiej ciężko jest gdziekolwiek zagrać. Postanowiłem, że nie będę występował w serialach. Wprawdzie dają one popularność, ale to się mija z aktorstwem."
Jestem zakochana.
Tu jest cały wywiad:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/wojciech_solarz_nie_chce_grac_w_serialach_933 0.html
To jest bardzo rozsądny, zdolny, młody człowiek.
"Zawód, który wybraliśmy, zmusza do zmagania się przede wszystkim samemu ze sobą, a nie z partnerem..."
Pocieszyłeś mnie Wojtek, naprawdę. Mam nadzieję, że 'moje' bliźniaki myślą tak samo. Ba, ja to wiem.
Przepraszam, ze mną jest coraz gorzej. Ja strasznie lubię aktorów. Powinnam zostać agentem. Tylko czy Mike mnie zechce na asytentkę? ha ha.
młodym ludziom po szkole aktorskiej ciężko jest gdziekolwiek zagrać. Postanowiłem, że nie będę występował w serialach. Wprawdzie dają one popularność, ale to się mija z aktorstwem."
Jestem zakochana.
haha, cudne ;)
jak Marian był zajebisty :D w Popiełuszce tylko dodał sobie u mnie uroku. a w Kochai tańcz zagrała bardzo śmieszne. no i po jego wypowiedziach widać, że to rozsądny człowiek. jeszcze nie raz o nim usłyszymy.