Balmani ratuje małego tygryska przed kłusownikami i wyruszają w podróż do odległego sanktuarium, gdzie będą bezpieczni. W trakcie wyprawy nawiązują niezwykłą więź.
Z powodu zażywania leków na wmawiane przez lekarzy zaburzenia psychiczne, Stephenowi zamazuje się granica pomiędzy jawą a snem. Chcąc powrócić do normalności postanawia uciec z placówki, w której jest przetrzymywany.
Grupa gangsterów wdziera się na przyjęcie do stylowej willi rodu Rossini, by okraść położony w jej piwnicach wypełniony złotem skarbiec. Przestępcy biorą uczestników kolacji za zakładników. Nie mają jednak pojęcia, że wśród gości jest agent Interpolu, który po długiej rozłące spotkał się tu z ukochaną żoną i córką.