Nie jestem zagorzałą fanką Efrona, ale na litość boską nie jest on taki beznadziejny i słaby TYLKO dlatego, że zagrał w musicalu dla dzieci! I dawanie mu 1 tylko dlatego jest chore;/ Moim zdaniem jest całkiem dobry i jest całkiem zrozumiałe, że musiał gdzieś zacząć i HSM nie jest złym debiutem, ale to nie znaczy, że mamy patrzeć na niego cały czas przez pryzmat tej produkcji..
Ależ oczywiście! Zagrał tak dobrze, że powinien dostać nawet jakąś nominację! Np. do... złotej maliny.
milion aktorzyn gra sto razy gorzej niz on, a on dostałby tą malinę tylko za to, że pełno go w bravach, majtkach, kubkach, i co z tego? taka ''nagroda'' jest chyba za grę aktorską, tak???? A MOIM zdaniem ta gra u niego nie jest zła..