nooooooooooooo ła ja oglądałam jak zawsze, zagrał mało rozgarniętego synka, który krył brata ;)odcinek jak każdy inny, kiedyś wystąpił Josh Holloway vel Sawyer i co z tego? no ale zobaczyć mordkę ulubionego "aktora" nawet przez 2 minuty to dla niektórych największa podnieta dnia.