Jeśli gra tam Zachary to jaki by nie był będę oglądać, bo go po prostu uwielbiam. To najlepszy i najprzystojniejszy aktor:):) Wiadomość o tym, że zagra w Star Treku była super. Ciekawe z jakiej strony go tam ujrzymy. Kocham ten jego czarny charaketerek w Heroach, i nie mogę sie doczekać jak go tam zobaczymy:) Oglądałaś serial So NoTorious, tam miał fajną role:D

niestety nie oglądałam tego serialu ale mam nadzieje,ze jakos go skąś dorwe;) zgadzam sie z tym,że zachary jest świetnym aktorem,prawdziwy czarny charakterek;) mam nadzieje ze w ST nie bedzie grał dobrego,bo w koncu Zach potrafi robic taki fajny "bad look" ;)

ojjj to spojrzenie jest boskie. Uwielbiam kiedy tak patrzy. Hmmm... w ST to nie wiem, czy Spock jest dobry czy nie. Zachary nada sie do każdej roli. A w komedii romantycznej mógłby zagrać. Dla mnie to on jest bardzo sexi:) Rola Sylara to był strzał w dziesiątkę:)

Oooj taaak...to jego spojrzenie zabija...;) dosłownie:P
według mnie zachary powinien teraz grac w wielu serialach i filmach,dostawac roznorodne role bo jest bardzo dobrym aktorem. To ze jest sexy to swoja droga,ale on naprawde potrafi grac...:)

..no tak.. młodzi jesteście i nie wiecie co to Star Trek T_T.. .

.ZQ zagra (młodego jeszcze) Mr Spock'a - pół-Człowieka / pół-Wolkana - jest to jedna z najciekawszych (o ile nie najciekawsza) postać z całej serii, a chodzi tu przede wszystkim o psychikę tego bohatera, który z jednej strony zmaga się z logiczną naturą Wolkanina a z drugiej z ludzkimi emocjami.. .

..więc raczej na pewno nie będzie "mr bad guy'a", ale za to "cold blooded guy" :)

No i to mi się podoba:) Najciekawsza rola przpadła Zachowi! Chwała producentów i gratuluję im inteligencji, bo to, że go wybrali to najlepsza decyzja w ich życiu!
Już nie mogę się doczekać ST. To będzie hit, czuję to:)

"Milusi" i "Sylarek" <- Bosh, jak to się gryzie ze sobą. A swoją drogą Aleera, to Ty nie byłaś czasami na moim blogu? (ZQ ofc)Jaki ten świat jest mały... ^^

Podaj adres tego bloga, to z checią zajrzę.

co jak co, ale Leonard Nimoy wysoko ustawił poprzeczkę. dorównać właściwemu Spockowi będzie niemiłosiernie trudno, a co dopiero go prześcignąć.

przynajmniej jedno mu wyszło - w Volkańskim makijażu jest niezmiernie podobny do Spocka. oby tej szansy, jaką daje mu ST, nie zmarnował

Fizycznie jest cholernie nawet podobny 0_0

Pierwsze slysze o tym aktorze, ale mam nadzieje, ze nie spieprzy mojej ulubionej postaci ;)

Dokłądnie, też pierwsze o tym aktorze słyszę. Faktycznie, fizycznie nawet nawet, ciekawe jak u niego z grą. Jedno jest pewne - jak spartoli mr. Spocka, trekkies nie dadzą mu żyć. Słusznie zresztą ;}

Widze że osoby, ktore nie znają Zacha mają pewne wątpliwości:) Ja jestem jego fanką i wiem, że stac go na dużo. Na pewno nas nie zawiedzie. Jest typem aktora, ktory daje z siebie wszystko.
Jeśli chcecie dowiedziec sie o nim czegoś wiecej zapraszam na mojego bloga:
www.zachary-quinto.blog.onet.pl

No muszę przyznać fizycznie pasuje do roli Spocka. Ale czy rzeczywiście jest tak dobrym aktorem...? Spock, jak już ktoś napisał, to dość skomplikowana postać, ciężko będzie sprostać wymaganiom fanów serii - do których niewątpliwie się zaliczam:) Poza tym mam ogromne obawy co do tego filmu. Zachary do tej pory grał tylko w serialach, więc ciężko powiedzieć jakim jest aktorem, szczególnie że znam go tylko z roli Sylar'a... Dla mnie osobiście był po prostu przeciętny. Rola w "Star Trek" jest dla ZQ okazją by wcielić się w naprawdę skomplikowaną postać, pokazać kunszt aktorski (o ile takowy posiada) ciekawe jak ją wykorzysta?

Tak swoją drogą ma ktoś więcej fotek Zacharego w roli Mr.Spocka??? Te z filmwebu już widziałem.