Już was w swoje szpony dopadł szmal, zdrada płynie z ust.
Wez Hołdys daj sobie spokój , już nie jesteś polskim Ericiem Claptą .
Ja Claptonem nie jestem. Ale samo najeżdżanie na Hołdysa zaraz się zrobi nudne.
ale w koło jest wesoło , co nie ?
Człowiek w pracy, małpa w zoo.