Aktorstwem zainteresował się już w szkole. Na początku realizował się w teatrze, aby w 1914 zacząć występować w filmach niemych. Bardzo szybko zdobył sławę i uznanie. Pracował z najlepszymi aktorkami tamtych czasów:
Mary Pickford,
Madge Bellamy,
Mary Miles Minter i
Marguerite De La Motte, którą poślubił w 1923 roku. Po krótkim czasie okazało się, że era kina niemego była dla niego bardzo korzystna. Jednak, kiedy w filmach pojawił się dźwięk, John nie odnosił już takich sukcesów jak przedtem. Miał niebywały talent, jednak reżyserzy nie umieli go wykorzystać. Brak pracy spowodował, że zakończyło się jego małżeństwo z
De La Motte, a jego życiem znowu zaczął rządzić alkohol. W 1932 roku jego kariera zakończyła się. W 1934 powrócił do domu w Indianie, aby zaopiekować się swoją umierającą matką. Kiedy ta odeszła, John popadł w depresję. Po jej śmierci pojawił się jeszcze raz w Hollywood z nadzieją, że wróci do pracy, ale nie udało się. Wówczas postanowił wypłynąć na morze swoją łodzią i tam się utopił. Jego tragiczne życie zainspirowało kilku reżyserów do nakręcenia filmów, jednym z najsławniejszych był "
Narodziny gwiazdy". W chwili śmierci Bowers miał 50 lat.