Recenzja filmu

Test (2009)
Stuart Hazeldine
Luke Mably
Jimi Mistry

Gra o wszystko

Zadziwiające, jak pomysłowy i nieobliczalny zarazem może stać się człowiek desperacko pragnący znaleźć odpowiedź, która paradoksalnie w tym przypadku jest pytaniem. Takie właśnie przemyślenia
Zadziwiające, jak pomysłowy i nieobliczalny zarazem może stać się człowiek desperacko pragnący znaleźć odpowiedź, która paradoksalnie w tym przypadku jest pytaniem. Takie właśnie przemyślenia nasuwają się nam po obejrzeniu produkcji brytyjskiego reżysera - Stuarta Hazeldine.

Od pierwszych sekund, kiedy widzimy przygotowujących się do testu kandydatów, spodziewamy się, że będzie to tajemniczy i zagadkowy obraz. Nasze przypuszczenia tylko potwierdza egzaminator, który poważnym tonem oświadcza, iż "jedynymi zasadami są nasze zasady". Zaś prawdziwe zaskoczenie dopada nas w ślad za egzaminowanymi w momencie odwrócenia kartek.

Mamy ukazanych ośmiu bohaterów.  Każdemu z nich równie mocno zależy na zwycięstwie i każdy z nich próbuje ów cel osiągnąć na swój własny, charakterystyczny dla niego sposób. Wszyscy różnią się osobowością, nie są to jednak złożone postaci, gdyż nie jest zamysłem autora byśmy koncentrowali się na każdym z osobna, lecz na grupie jako całości. Narastające napięcie i bezradność (bo jak tu myśleć nad odpowiedzią, gdy nawet nie znamy pytania) daje się bohaterom we znaki – walka toczy się bowiem o bardzo wysoką stawkę, dla niektórych nawet – najwyższą. Nic więc dziwnego, że dość szybko przestają oni nad sobą panować i sytuacja zaczyna znacząco odbiegać od konwencjonalnej wizji procesu rekrutacji.
Na duży plus zasługuje obsada. Aktorzy bardzo dobrze wcielili się w przedstawione postaci i efektownie wyeksponowali dopingujące je emocje i pobudki. Postępowanie każdej z nich kręci się bowiem nie tylko w obliczu prowadzonego testu, ale także moralnych dylematów, choroby czy śmierci człowieka.

Motyw działania grupy ludzi w niecodziennej dla nich sytuacji nie jest czymś nowym w świecie kinematografii. Na uwagę jednak zasługuje spektrum, które kierowało bohaterami i było ich motorem napędowym – kariera, chęć niesienia pomocy innym bądź próba ratowania siebie i najbliższych. Film doskonale odnosi się do współczesnego świata, gdzie wyścig szczurów i pogoń za pieniądzem to dla wielu priorytety. Warto by naszły nas refleksje, jak daleko sami posunęlibyśmy się, by osiągnąć upragniony cel.
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones