Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

W poszukiwaniu źródeł języka

Nazwiska? Voila! Mircea Eliade, Francis Ford Coppola, Tim Roth, Bruno Ganz, Matt Damon...

Co mnie do filmu przyciągnęło? Piorun. Tim. Mircea.

Piorun. Uderza. Często zabija, ale czasem zmienia. Kiedyś obejrzałam film "Zagadka Powdera" ("Powder"). Kiedy indziej obejrzałam film "Fenomen"("Phenomenon"). Teraz obejrzałam "Młodość stulatka" ("Youth Without Youth"). W nich wszystkich piorun razi człowieka, powodując niesamowitą przemianę, a to w geniusza, a to w esencję człowieczeństwa, bądź w jedno i drugie razem. Najwyższych lotów stanowczo jest film ostatni, a to chociażby ze względu na Mircea Eliade. Sacrum - profanum. Kamień filozoficzny, transmutacja. Pożoga kosmiczna. Płodność kamieni. Epi-Hiero-Krato-Onto-Teo-fania. Magna mater. Nie, nie, nie, całokształt dokonań i efekt dociekań Mircea to jednak nie tutaj, nie w tym filmie. Do książki jeszcze nie dotarłam, więc nie wiem. (Jak to możliwe, że studiując filozofię, nie przeczytałam żadnej z pozycji Eliade? Ano...) Ale jest tu poszukiwanie prajęzyka, przedjęzyka, syntezy, początku, zarania, pierwszych komunikujących sylab, ojca i matki, boga dźwięku. Początkowo widzimy profesora Dominica Matei (fenomen pierwszy) zagłębiającego się w przeszłość językową, jednak w tempie niezadowalającym go. Jakby w odpowiedzi na pobożne niewypowiedziane życzenie spotyka Veronicę (fenomen drugi), która zabiera go w niewiarygodnie odległą przeszłość niebezpiecznie blisko prawdopodobnych prapoczątków komunikacji międzyludzkiej...
A w tle wojna, Hitler, przemoc, straszne eksperymenty paramedyczne na pograniczu ludzkiego pojmowania i całkowicie poza przyjętymi granicami etyki.

Przejdźmy do aktorstwa. Dawno temu dzięki Giuseppe Tornatore odkryłam aktora: Tim Roth jako Novecento, 1900 - La Leggenda dell pianista sull'oceano - Człowiek Legenda, genialny pianista. Przez wielkość filmu do wielkości człowieka jako aktora. Przez wielkość filmu i aktora do potęgi muzyki, dźwięku. W "Youth without Youth" muzyka nie odgrywała dominującej roli, dźwiękami niemuzycznymi, ale jakże melodyjnymi, były słowa wypowiadane w wielu istniejących i nieistniejących językach. Mnogość języków świata, wieża Babel...



Nasycenie symboliką prawdopodobnie jest w filmie spore, ale aby od tej strony film rozpoznać, prawdopodobnie trzeba go zobaczyć wielokrotnie. Najbardziej rzucającym się w oczy symbolem jest RÓŻA. Oczywiście czerwona, w zasadzie trzy róże...

A F.F. Coppola, co tu dużo mówić, jak dobre wino, z wiekiem zyskuje.

No i ta najbardziej elektryzująca scena filmu, kiedy potężna eksplozja błysku pioruna przeszywa ludzkie atomy złożone w jakże kruche i delikatne, a równocześnie skrywające niezliczone tajemnice ciało...

6
Coraz to z ciebie, jako z drzazgi smolnej, Wokoło lecą szmaty zapalone; Gorejąc, nie wiesz, czy stawasz się wolny, Czy to co twoje, ma być zatracone? Czy popiół tylko zostanie i... przejdź do profilu
Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

najnowsze recenzje