Recenzja wyd. DVD filmu

Yes-Meni naprawiają świat (2009)
Andy Bichlbaum
Mike Bonanno

Z motyką na słońce

Yes Menom przyświeca prawdziwie szczytny cel, ale ich pomysły na naprawę świata przypominają zabawę nieco krnąbrnych uczniów, którzy kradnąc dziennik z ocenami, uważają, że walczą z systemem
Yes Meni, jak siebie nazywają Andy Bichlbaum i Mike Bonanno, postanowili naprawić świat. Konkretnie, zależy im na tym, by otworzyć ludziom oczy na matactwa i nadużycia największych firm, które są potęgą przede wszystkim dzięki pieniądzom nieświadomego i ogłupionego społeczeństwa. Panowie nie zgadzają się na wyzyskiwanie najbiedniejszych. Ich ideologia jest prosta jak chłopski rozum - chcą, by źli zostali ukarani, a dobrzy otrzymali za swoje krzywdy wynagrodzenie, a gdy dojdzie już do pojednania, by wszyscy byli uczciwi i żyli w harmonii.

Yes Menom przyświeca prawdziwie szczytny cel. Mimo tego wydaje się, że - podobnie jak społeczeństwo, o którego dobro walczą - nie są w pełni świadomi tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami kadr zarządzających największymi firmami na ziemi. Ich akcje uświadamiające można porównać do umieszczania na paczkach papierosów ostrzeżeń przed groźnymi chorobami, które mają podobno zniechęcać do palenia. Andy i Mike skupiają się więc na pokazaniu, że żądne pnących się w nieskończoność słupków sprzedaży korporacyjne szczury gotowe są zrobić wszystko, by móc taplać się w morzu zielonych baksów. Uczestników jednej z konferencji nie zdziwi nawet prezentacja Yes Menów, którzy opracowali system sprawdzający, ile istnień warto poświęcić, by zarobić. Jednostką miary jest złoty szkielet, którego wartość zależna jest od zysku firmy. Co więcej, projekt się spodobał. A może nawet już go ktoś realizuje.

Ich pomysły na naprawę świata przypominają zabawę nieco krnąbrnych uczniów, którzy kradnąc dziennik z ocenami, uważają, że walczą z systemem. A nie ma w tym nic ani imponującego, ani nawet zabawnego. Przede wszystkim pokazują, jak ograniczeni są ludzie zarządzający największymi firmami na świecie, ale nic w tym odkrywczego. Jedyną godną uwagi akcją w ich doświadczeniu naprawy świata jest podszycie się pod rzeczników prasowych dużego przedsiębiorstwa chemicznego. Na oczach milionów widzów, zapewniają, że firma zdecydowała się wypłacić dawno należne odszkodowania. Telewizyjne wystąpienie Andy'ego nie przyniosło jednak nic oprócz zemsty na nieuczciwym konsorcjum. Jego zyski bowiem diametralnie spadły.

Choć Andy i Mike narzucili sobie rolę strażników uczciwości i moralności, nie mają wystarczająco dużych jaj i siły, by choćby naruszyć w posadach mechanizm wolnego rynku, a co dopiero mówić o jego naprawie. By cokolwiek zmienić, potrzebna jest broń znacznie większego kalibru.

W dodatkach do wydania DVD znajduje się sporo materiałów niewykorzystanych w filmie. W jednym z nich Yes Meni udzielają rad, jak zostać jednym z nich. Ciekawy, i jako jedyny naprawdę zabawny, jest filmik nakręcony podczas próby przekonania kadry zarządzającej restauracjami McDonald, że należałoby zmienić wizerunek firmy, a jej maskotką powinien zostać McGuevara, albo jeszcze lepiej McGandhi. Dźwięk i obraz zapisane są w formatach standardowych.
1 10
Moja ocena:
5
Absolwentka Wydziału Polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie ukończyła specjalizację edytorsko-wydawniczą. Redaktorka Filmwebu z długoletnim stażem. Aktualnie także doktorantka w Instytucie... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Światem rządzą pieniądze i "chciwość udająca postęp". Dwaj "Yes Meni", czyli Andy Bichlbaum i Mike... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones