Recenzja serialu

Kamienie śmierci (2005)
Didier Albert
Eric Summer
Ingrid Chauvin
Bruno Madinier

"Wśród celtyckich tajemnic" - można się pogubić...

Jest 20 maja 1968 roku. Szóstka dzieci zainspirowana starą celtycką legendą postanawia wybrać się wieczorem nad urwisko na wyspie Ty Kern. Na morzu panuje sztorm, latarnia zgasła. Jedynym
Jest 20 maja 1968 roku. Szóstka dzieci zainspirowana starą celtycką legendą postanawia wybrać się wieczorem nad urwisko na wyspie Ty Kern. Na morzu panuje sztorm, latarnia zgasła. Jedynym źródłem światła stały się małe lampy trzymane przez dzieci. U stóp urwiska rozbija się łódź po brzegi załadowana złotem, z dwoma mężczyznami i kobietą w ciąży na pokładzie. Dzieci przenoszą mężczyzn do jaskini, która coraz bardziej zalewa się wodą. Uciekają tajemnym przejściem, lecz za nimi podąża kobieta. Jedno z dzieci uderza ją kamieniem, po czym wszyscy w pośpiechu biegną do domów, aby poinformować rodziców. Ci poderżnęli kobiecie gardło, a pieniądze rozdzielili między siebie. Kilkanaście lat później każdy z uczestników tamtego wydarzenia ginie w tajemniczych okolicznościach. Kamienie w okolicy tamtego miejsca zaczynają krwawić. Rozpoczyna się śledztwo, które prowadzą Marie Kermeur (Ingrid Chauvin) ? mieszkanka Ty Kern i Lucas Fersen (Bruno Madinier). Wkrótce odkrywają mroczną prawdę i odnajdują zaginione dziecko kobiety, którym jest?Marie we własnej osobie? Jak to zwykle w filmach bywa, pomiędzy głównymi bohaterami, a więc Marie i Lucasem, rodzi się uczucie. Jest to, delikatnie powiedziane, dziwne ponieważ Marie jest zaręczona z Christianem Brehatem (uczestnik wydarzeń z 1968 roku, którego morderca postanowił zostawić w spokoju) i z początku wydaje się z nim szczęśliwa. Wkrótce jednak okazuję się, że Christian jest draniem, kłamcą, oszustem, gwałcicielem i pijakiem (!) oraz jedynym z ?najczarniejszych charakterów? całej opowieści. We Francji ?Dolmen? zgromadził przed telewizorami ładne 6 i pół miliona widzów. Jak możemy się domyślić, sporą część męskiej widowni serial wydał się ciekawy ze względu na dużą ilość rozbieranych scen z Ingrid Chauvin w roli głównej? ?Kamienie śmierci? są nazwane kryminałem, a naprawdę jest to mieszanka wszystkich możliwych rodzajów filmu. Nie przeszkadza mi połączenie melodramatu, thrillera i sensacji, ale dołączenie do tego horroru komediowego to już lekka przesada. Bo pomyślmy, czy Christian Brehat przebrany w strój bezgłowego mnicha jest tu na miejscu? Film, a właściwie 6-odcinkowy serial godny jest polecenia. Do ostatniej minuty nie jesteśmy właściwie pewni, kto tu jest mordercą, a kto ofiarą. Trzeba jednak dokładnie śledzić każde ujęcie i nie odchodzić od telewizora, bo łatwo się pogubić w różnorodności wątków.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Ten francuski serial kryminalny zaczyna się dość niewinnie, by nie rzec: pociesznie. Oto bowiem Marie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones