Światło twoich oczu

Sin tu mirada
2017 - 2018
6,8 221  ocen
6,8 10 1 221
Światło twoich oczu
powrót do forum serialu Światło twoich oczu

Słaba ta telenowela.Esmeralda też była słaba.Szkoda, że w Polsce nigdy nie emitowali Topacio z Grecią Colmenares.Widziałam fragmenty na You Tube.Ale takich telenoweli już się nie robi.Pozdrawiam wszystkich fanów Greci.Z łezką w oku wspominam jej telenowela emitowane w Polsce w latach 90.Moją ulubioną była Maria a także Manuela.

ocenił(a) serial na 8
topacio

Esmeralda to była jedna z najgorszych telenowel, aktorsko wyróżniali się tylko Nora Salinas i jak zawsze Fernando Colunga. Topacio natomiast było świetne. Sin tu Mirada zachwyca pięknymi plenerami, dobrym aktorstwem, szykownymi strojami aktorów, fajną oprawą muzyczną i interesującą fabułą. Wśród nowości się pozytywnie wyróżnia. Moją ulubioną też była Maria, zresztą Grecia Colmenares jest doskonała w każdej roli. Zawsze zachwycała urodą i wspaniałym talentem. Pozdrawiam :)

Natasza882

Co do oryginału to się zgadzam .

Chociaż wiem że niektórzy się nią zachwycają nadal, co do ''Światło twoich oczu'' to też mnie nie zachwyciła dla mnie tylko ujdzie - Ale też nigdy nie byłem fanem telenowel od Televisy, zdecydowanie przemawiają do mnie natomiast te od Telemudno zwłaszcza te które łączą ze sobotą romans i akcje.

ocenił(a) serial na 8
buterfly

W starszej wersji w ogóle mnie nie porwała historia protagonistòw, było mi obojętne co z ich niby miłością będzie. W tej natomiast perfekcyjna gra Claudii Martin sprawiła, że ciekawiło mnie co będzie dalej. Oczywiście minusy też tu są za dużo lamentowania, płaczliwości, nadmiernego użalania się nad sobą zamiast walczenia o swoje marzenia i ambicje. W Kiedy będziesz moją Silvia Navarro była świetna jako kobieta, która nigdy się nie poddaje i nie pozwala sobą pomiatać. Z Telemundo widziałam Gdzie jest Elisa i Santa Diabla obie dobrze mi się oglądało. W Sancie było niezwykłe zakończenie. Do moich ulubionych telenowel należą wenezuelskie i peruwiańskie. Soledad to była wspaniała telka.

Natasza882

Kwestia gustów :) - Główna gra bohaterów mnie nie przekonuje, też Carlos de la Mota wcielający się w Isauro do mnie nie przemawia jego charakteryzacja dla mnie nieudana - Na plus natomiast zaliczam grę aktora, który wciela się w Paulino ciekawie rozwijająca się postać.

ocenił(a) serial na 8
buterfly

Carlos de la Mota słabo gra, on nie potrafi się wcielić w złowieszczy czarny charakter. Na plus, że jego postać jest młodym lekarzem, bo w poprzedniej wersji Doktor Malaver był o wiele starszy. Emanuel Orenday idealnie oddał rozterki Paulina, jego miotanie się w uczuciach bardzo przekonujące. Wyróżnia się też ogromnie Scarlet Gruber. Jest naturalna i prawdziwa w każdej scenie. Potrafi znakomicie zagrać wszystkie emocje rozpacz, strach i wielką euforię. Pojawi się potem kolejna utalentowana aktorka Candela Marquez jako Lukrecja. Pozdrawiam :-)

topacio

Mnie się podoba najnowsza wersja, bo mimo wszystko bohaterowie zachowują się w miarę racjonalnie. Nie tutaj jakichś dziwacznych, absurdalnych sytuacji, tak jak to miało miejsce w "Esmeraldzie".

topacio

Mnie się to ogląda o wiele lepiej niż "Esmeraldę". Leticia Calderon była śmieszna ze swoim wytrzeszczem oczu i sztucznymi minami (o wiele bardziej lubię ją jako villanę), natomiast Claudia Martin jest śliczna, naturalna i przyjemnie się ją ogląda. W ogóle odnoszę wrażenie, że tutaj wszyscy bohaterowie są o wiele atrakcyjniejsi niż w poprzedniej wersji. Edzio jako ojciec protagonisty przedstawił zupełnie inną postać, niż Enrique Lizalde. Rodolfo Enrica Lizalde był dumny, oschły i zarozumiały. Louis Eduarda Santamariny jest wyrośniętym apodyktycznym chłopcem, bezdusznym i chamowatym. Jestem na 30 odcinku i bardzo ciekawi mnie, jak rozwinie się jego postać. Scarlet Gruber zachwycająca - piękna i przekonująca w każdej scenie. A o tę postać się najbardziej martwiłam, bo Nora Salinas zawiesiła poprzeczkę bardzo wysoko. Świetnie rozwija się postać Paulina. Podoba mi się też Gonzlez jako Susana. Dotąd widziałam ją w rolach pozytywnych, więc jej diabelskie błyski w oczach robią na mnie kolosalne wrażenie. O wiele bardziej podoba mi się jej kreacja od Laury Zapaty. No i wreszcie Yola nieporównywalnie lepsza od Florecity - piękna, inteligentna i z planami na przyszłość

ocenił(a) serial na 8
jomar

Mnie też się ogląda o niebo lepiej, tutaj każdy wątek jest pieczołowicie dopracowany, postacie intrygujące. Wielu bohaterów ma wciągającą historię. Aktorzy atrakcyjni, wzbudzający zainteresowanie swoimi perypetiami. Tamta historia była toporna, tutaj po wielu modyfikacjach jest 100 razy lepsza w odbiorze. Leticia Calderon to strasznie słaba aktorka, nie umiała przekonująco zagrać uczucia do Jose Armanda. Claudia Martin ma ogromny talent, widoczny w każdej scenie. Wszystkie postacie coś w sobie mają. Santamarina jako Luis dowcipniejszy od Rodolfa tamten był taki sztywny i wyniosły. Damiana troskliwa, ciepła oddana matka, nie tak jak sztuczna Dominga. Odpowiednik Fermina, Baldomero młodszy i bardziej przyjacielski. Toribio pocieszny dziadek, zawsze umie pocieszyć swoją królewnę. Augustias prawdziwa podpora Vanessy. Prudencia o pięknym uśmiechu, lepsza niż mimoza Blanka. Yola potrafiąca walczyć o swoje, inteligentna kobieta o szczerym sercu. Scarlet Gruber, która błyszczy w każdej scenie.