Podziwiam aktorów z wypowiadanie absurdalnie głupich kwestii i pytań z kamienną twarzą. Zupełnie jak ja nudnym dokumencie.
Strasznie sie hamowali przed wjeżdżanie na Islam. To mi wadzi. Przecież, żarty z pedofilskim Mahometem same się piszą, tak samo mogli wybrnąć z niepokazywaniem wizerunku proroka, wrzucając zdjęcie jakiegoś queerowego arabskiego gościa. Ale generalnie taki typ humoru uwielbiam.
totalnie się zgadzam.. można o J. mówić "idiot" i wiele innych mini-żarcików, ale o islamie płytki żart, że musieli to wyciąć. kocham ten serial i sarkastyczny humor. Ten odcinek pokazał dość mocny dysonans.
Jeśli szukasz w nim wiedzy - na pewno! Ale ja bym go w Sevres umieściła w gablocie sarkazm.
Mnie akurat śmieszy do łez!
Ja podziwiam tych, którzy próbują tłumaczyć co tu jest śmieszne. No jak może śmieszyć gościa naśmiewanie się z niego samego (czego z resztą też nie widzi)? Właściwie to jakby dalszy ciąg purenonsensowego spektaklu. Po prostu palce lizać!