To moje zdanie. Proszę o wypowiedź innych rodziców, których pociechy sa przedszkolakami :)
tak się czasem zastanawiam co wyrośnie z tych biednych dzieci oglądających świnki peppy, i inne durne bajki... kiedyś rządziły Bolek i Lolek czy Reksio i to było dobre bajki, a nie jakieś "kwadratowe ryje"
"borderline= wariat " ; to swietnie opisuje twoj stosunek do choroby Twojej idolki:P żal....
z dedykacją dla lis_vitalis ,pozwole sobie zauważyć że chodzi o Marilyn Monroe :P
to co wyprawiasz nekajac czlowieka , bo ma inne zdanie na temat aborcji jakiejs blondyny z Hollywood , jest doskonałą oceną Twojej osoby sama w sobie :P nic dodac , nic ujac.
ja uwielbiam sceny gdzie są dialogi między mama a tatą" M: zgubiliśmy się? T: nie, skąd?! 5 min później T: zgubiliśmy się!!!" wiele sytuacji typowo życiowych warto zasiąść na chwilkę z dzieckiem, bo naprawdę potrafi rozbawić nawet dorosłych.
nie nie potrafi. Gdyby to była rodzin piesków, albo Zółwi(Franklin) to zupełnie co innego, ale nie świnie, które 60% świata żre, a pozostałe 40% uważa za nieczyste(Islam, Judaizm).
w bajce jest zero przemocy i straszenia potworami więc moja siostrzenica ogląda to od 2 roku życia
Dzieci oglądające tak głupie bajki pokazujące idealny świat wyrastają na kujonów i innych maminsynkow.
W ogóle co to ma być, że glownymi postaciami w tej bajce są świnie, czyli zwierzeta, które 99% dzieci będzie później zjadało?
Pomyślcie jak dziecko się dowie, że zjada świnkę po oglądaniu tej bajki to nie będzie zadowolone i jeszcze w ogole przestanie jeść mięso.
Southpark to jest dla dorosłych...
Bolek i Lolek
Wilk i Zając
Smerfy
Kubuś Puchatek
Reksio
Kot Filemon
To są normalne bajki na których dzieci powinni się wychowywać, bo w tych bajkach są też lekko negatywne zachowania np. Wilka, Gargamela itd. Świnka Peppa pokazuje ideaaaaaalny świat, który nie istnieje.
No nie wiem czy takie normalne. Jakiś paranoidalny gość napisał tak na forum Teletubisiów tak:
"Idąc tym tokiem myślenia to powinni zakazać....
Smerfy - 99 facetów w obcisłych gaciach i masońskich czapach i jedna kobieta? Podejrzane! I jeszcze Papa Smerf ubrany na czerwono oraz te same ubiory jego podwładnych i pracujacy o tym smaym czasie i z wyznaczonymi obowiązkami! Propagowanie komunizmu! A Gargamel ubrany w sutannę mieszkający w domu wyglądającym jak kościół, wraz z kotem. Czysta kpina z kochanego Kościoła i wspaniałego brata założyciela (i jego Alika)! I później dołączył do nich chłopiec Nicpoń. Propaganda szkolnej rozpusty i pedofilii!
Gumisie - promowanie alkoholizmu, narkomanii i satanizmu! Wciąż piją ten bimber z gumijagód i mają jakieś odruchy do skakania,a jeden z nich zajmuje się czarami i ma tajemną księgę.
Królik Bugs - nie dość, że goły, to jeszcze transwestyta!
Popeye - kocha się w transwestycie trzymającym porwane dziecko, któremu wydaje się jak się wykastruje i przebierze w babskie ciuchy, to pomyślą, że kobieta. I jeszcze się bije z brodatym menelem! A ten koleś co obżera sie hamburgerami! Promocja fast-foodów!
Myszka Miki i Kaczor Donald - ten z wielkimi uszami żyje nieformalnym związku z Minnie, a ten drugi nie nosi spodni i żyje z trzema chłopcami (toż to pedofilia!)
Kubuś Puchatek - siedliskio chorób!!! Tygrys ma ADHD, Prosiaczek ostany lękowe, Kłapouch wieczną chandrę, Królik wciąż z objawami agresji, że o Kubusiu bez gatek z nadwagą nie wspomnę. A Krzyś to w ogóle - jakiś chory umysłowy, bo wciąż gada z pluszakami
Reksio - zoofilia, zoofilia, zoofilia!
Miś Uszatek nie dość, że dorosły i chodzi z dziećmi do przedszkola!
Bolek i Lolek - biseksualiści!
Superman - ten drań nosi kostium w rażących kolorach i majtki na wierzchu!
Batman - wariat z majtkami na wierzchu, któremu wydaje się, że jest nietoperzem! Lata ciągle z chłopakiem kostiumie w rażących kolorkach i majtkami bez spodni (pedofilia i homoseksualizm!)! W dodatku jest jakiś klown-pederasta z fryzurką w jaskrawym zielonym kolorze i malowanymi ustami chodzący w fioletowym garniaku (trzeba coś wyjaśniać), babka przebrana za kota z biczem (sado maso!), a na dodatek popapraniec o dwóch złych twarzach i w garniturze o dwóch połówkach w różnych kolorach (czarny i biały - na pewno coś związanego z cośtamseksualizmem) i bawiący się srebrną monetą (pewnie judaszowym srebrnikiem, by wydać uczciwego katolika słuchającego Radia Maryja paskudnym Żydom)
Rumcajs - ma syna Cy-Pis-ka. Kpina z ukochanej partii. Aaa... bo jest komuchem, dlatego też nosi czerwone ciuchy...
Żwirek i Muchomorek - dorośli i mieszkają razem śpiąc razem w łóżku!
Krecik - propagowanie zoofilii, a w jednym odcinku odbierał nielegalnie poród
Różowa Pantera - wiadomo
Królewna Śnieżka zanim ta przybyła, były same krasnale. Toż musieli być jacyś zboczeńcy."
Tak ktoś serio napisał.
Po Wilku i Zającu dwóch moich chłopaków biega i bije się po głowie wszystkim co popadnie. Dziękuję! O tym, że świat jest nieidealny dowiadują się z życia.
A co jest lepsze dla dzieci - wizja świata realistycznego, w którym dobro nie zawsze wygrywa, a zło nie zawsze przegrywa, przez co dziecko może zwątpić w sens czynienia dobra i unikania zła? Czy może bajka mało realistyczna, ale za to promująca różne wartości moralne, lekcje życiowe itp., itd?
http://kulturadobra.pl/pulp-fiction/
http://kulturadobra.pl/milczenie-owiec/
W dzisiejszych czasach dzieci są do tego stopnia bombardowane okrucieństwem, agresją i innymi złymi zachowaniami, że warto by zostawić im namiastkę przestrzeni, która jest pozbawiona tego typu rzeczy. Jeżeli prezentować tzw. "świat idealny" to właśnie wtedy kiedy dziecko jest w wieku przedszkolnym. Później prędzej czy później, czy chce czy nie chce, będzie miało do czynienia ze światem "rzeczywistym". Uważam, że ŚP to świetna propozycja dla dzieci w wieku 2-5.
Dziecko mojej siostry ostatnio odmówiło zjedzenia zapiekanki z kiełbasą, bo kiełbasa jest z małych świnek. Taka ta bajka super jest.
Nie mam dzieci przedszkolaków, ale mam siostrzeńców i uważam, ze Peppa jest świetna. Miła rodzinka, nie ma przemocy, świnki są charakterystyczne i rysowane ładną kreską. Nie rozumiem skąd taka niska ocena Peppy, przecież to znakomita kreskówka dla kilkulatków. Potwierdzają to również znajome mamy :)
Mój synek ma teraz 8 lat , ale jak miał i 6 ogladał, cudowny serial dla dzieci , ja uwielbiam i on też ,super !!!!
Ja się zgadzam. Dla malucha to bardzo fajna bajeczka. Co prawda syn odchodzi już od niej na rzecz np Rajdka, ale sentyment pozostał
Dokładnie. Absolutne mistrzostwo świata. Ukochana bajka mojej córeczki od drugiego roku życia (teraz ma 4). Zero przemocy, interesujące fabuły - edukacyjne ale jednocześnie wcale nie nudne i miejscami autentycznie zabawne nawet dla dorosłego. Do tego wspaniały angielski akcent i wyraźna wymowa - polecam puszczać brzdącom w oryginale. Rewelacyjne do nauki języka.
Let's jump in muddy puddles!
Za późno zaczęliście. Moja od początku ogląda po angielsku, jak jeszcze była tak mała, że i po polsku rozumiała niewiele więcej.
Spróbuj może puszczać odcinek po polsku i natychmiast ten sam po angielsku. Maluchy nie mają oporów, żeby oglądać po kilka razy to samo, więc z tego powodu raczej nie będzie protestować.
Gdy byłam mała, ten serial na okrągło leciał w telewizji - i niestety muszę przyznać, że dla mnie należał do najbardziej nudnych i irytujących (na równi z Teletubisiami, Stacyjkowem, bajką o łodziach podwodnych i francuskim serialem o uczłowieczonym psie (?). Zazwyczaj puszczali go przed programem, na który czekałam i to mnie wkurzało :P
Jeśli chodzi o niegroźne bajki dla bardzo małych dzieci, z tych co pamiętam mogę polecić:
- wszystkie filmy i stary serial o Kubusiu Puchatku
- Miś Uszatek (zawsze mnie zastanawiało, gdzie są sznurki na których poruszają się te maskotki XD)
- Mały Miś (i jego Przyjaciele)
- Agent Specjalny Oso
- Klub przyjaciół Myszki Miki
- Mali Einsteini
- Miś Fantazy
- Domisie
"Świat Małej Księżniczki" był spoko ;)