PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10047791}

Świt Ameryki

American Primeval
2025
7,6 13 tys. ocen
7,6 10 1 13426
7,0 5 krytyków
Świt Ameryki
powrót do forum serialu Świt Ameryki

Zawsze oglądając seriale osadzone w dość dalekiej przeszłości zastanawiam się nad tym, że ludzie żyjący wtedy zapewne myśleli, że świat zawsze będzie tak wyglądał. Że świat, na który przyszli będzie tym samym, z którego odejdą. Tymczasem świat poszedł do przodu nieprawdopodobnie szybko. 100 lat od wydarzeń tu przedstawionych Amerykanie polecieli na księżyc. Wierzyć się nie chce, choć to jest co prawda aż 100 lat. Ale ludzie żyjący w 1857 roku, jak bohaterowie tutaj, myśleli pewnie, że zawsze będzie jeździło się na koniach, że indianie będą wiecznym problemem dla białych ludzi etc etc. Ktoś zawsze musi być tym, który nie godzi się na obecny stan rzeczy i życie w stagnacji i dobrze, bo dzięki temu świat ewoluuje. Nowy porządek świata kojarzy się jednoznacznie źle, z teoriami spiskowymi ale my teraz żyjemy w nowym porządku świata z perspektywy przeszłości. Postęp technologiczny jest piorunujący i my teraz już pędzimy w przód z prędkością Pendolino. W jakim świecie mi przyjdzie umrzeć? A mojemu dziecku? Nie potrafię sobie tego wyobrazić ale jestem pewien, że on będzie wyglądał inaczej, globalnie, niż teraz. Patrząc wstecz, na imperium rzymskie, potężne królestwa w Europie - myślę, że ludzie którzy się rodzili wtedy zakładali, że tak jak był wtedy skonstruowany świat tak też będzie już zawsze. Nic nie jest jednak dane raz na zawsze i wszystko się zmienia.

To taka dygresja a wracając do samego serialu. Bardzo mi się podobał ten realizm w nim ukazany. Brutalny, krwawy świat został tu bardzo plastycznie ukazany. Świat, w którym mało komu udawało się dożyć starości. Świat wielu bezsensownych śmierci. Wreszcie świat, który nas teraz fascynuje, świt Ameryki oznacza, że to wtedy, w wielkich bólach i konfliktach etnicznych, rodziła się Ameryka, którą znamy. Indianie tu jeszcze stanowili jakaś siłę, Mormoni też są pokazani jako bardzo ważna część społeczeństwa. Oglądając serial miałem oczywiste skojarzenia z filmem "Zjawa", ale też, pewnie mniej oczywiste, skojarzenie z serialem "Banshee". Tam też było pokazane, choć współcześnie, jak egzystują na jednej ziemi różne grupy ludzi, jak indianie, biali, amisze. Bardzo brutalne czasy są ukazane w Świcie Ameryki... Dzięki realizmowi, o którym wspomniałem, możemy się dosłownie przenieść w czasie. Mocne postacie udało się też wykreować scenarzystom, a aktorom je odegrać. Naprawdę dobry to serial, choć nie dla każdego.

Mam pytanie. SPOILER



Po jaką cholerę ten legion mormonów wymordował swoich ludzi, bo przyznam, że ich intencji nie do końca chyba zrozumiałem, a to wydarzenie jest kluczowe w kontekście fabuły całego serialu.

ocenił(a) serial na 8
Paulinho

Zajrzyj do wikipedii hasło "wojna w utah" zwykle wku****wienie na złośliwych ludzi. Za dużo krytyki. Ewentualnie masakra w tej miejscowości. Niestety w filmie nie ma o tym słowa. Ale to na fakcie jednym jest :)