Po oglądnięciu prawie całej pierwszej serii sądzę, że tytuł serialu jest nieco mylący. Główna bohaterka nie wydaje się byc tu najważniejsza, a na pewno jej osoba nie jest tu najciekawsza. Jak dla mnie jest ona tylko łącznikiem pozostałych/ ciekawszych postaci. Brak głupiutkich żarcików, mało seksu:), a mimo to serial prowadzony jest bardzo ciekawie, Głowny wątek początkowo wydawał mi się mało interesujący, a jednak z czasem twórcom udało się mnie zaciekawić. Oglądając poszczególne odcinki mam wrażenie, że nakręcono je w stylu porządnych filmów sensacyjnych z lat 80tych.