podpisuje się pod tym obiema rękoma na cyrografie z owczej skóry

Zgadzam się lecz piszę się lepszy nie leprzy więc pewnie masz z 8 lat.

to chyba nie do mnie było ; }

faktycznie. Miałem 2 strony filmwebu otwarte :)

czyli do mnie...mea culpa, mea maxima culpa

Faktycznie, o piekło lepsze niż WM, które jest obrazoburcze chyba tylko wobec ortografii. Taki South Park, z którego autor beztrosko zżyna, poruszał ważne kwestie i bieżące tematy. W przypadku WM tego nie zauważyłem. Natomiast "1000 złych uczynków" też jest zżynką z amerykańskiego "Neighbors From Hell", ale... jakoś tak bardziej udaną :-D

polska wersja jest z 2008 a amerykańska z 2010, więc to prędzej oni zrzynali od nas

Naprawdę? Sorry, nie zauważyłem. Mój błąd :-) Czyli Amerykanie zrzynali nieudolnie.

Oglądałem 1 odcinek amerykańskiej wersji i mnie się kompletnie nie spodobało (o dziwo, gdyż bardzo lubię amerykańskie sitcomy typu Married... with Children, czy kreskówki w stylu The Simpsons, Family Guy, South Park itp).

A polska wersja wręcz wymiata, jest świetna, ma bardzo fajny klimat, jest niezwykle śmieszna przede wszystkim, w moje gusta trafia idealnie. Bardzo byłem rozczarowany, gdy chwilę po tym jak się wkręciłem i skończył się nasty odcinek, okazało się, że następnego nie ma :(

Serial super odjazdowy, klawe teksty i fabuła genialna i ta satyra na wspołczesny świat. Jeden minus- czemu taki krótki? No ale dlatego chyba ze poszli na jakość a nie na ilość.

Ano wszystko prawda... zapewne oglądalność była gorsza niż u Czesława... kasa, kasa,kasa... wielka szkoda... otwarte zakończenie tylko pobudziło apetyt