Jestem po dwóch odcinkach i to jest koszmarne. Humor w 90 procentach to kopiuj wklej ze starych memów. Warstwa historyczna jest na szkolno -memicznym poziomie. Nie ma satyry ani na dawną , ani współczesną rzeczywistość. Niby ten cały Jan Paweł to trochę taki Janusz biznesu, ale to umyka w małpowaniu nędznego humoru z the office, fetyszu warszawskiej klasy średniej. Postać Amelii jest absolutnie koszmarna, widać, że tam jakiś warsiaski chłopek zna takie laski z wyborczej i zrobił z niej bzdurny stereotyp woke feministki. W ogóle ta postać jest stawiana na absurdalnym piedestale bo jak wiadomo, kobiety to jedyne "sacrum" we współczesnym zachodnim świecie. Serial kompletnie bez żadnej treści, chaotyczny i głupawy.