W mojej nic nie znaczącej ocenie zabawa w intertekstualność pełną gebą znacznie lepszą niż tą inną też polską, horrorową... z lasu. Więcej niż tylko Biuro i Co robimy w ukryciu, Wes też jakiś swój wkład miał. Aż strach robić II sezon. Ponadto wiadomo, Topa top!