najlepsze co mnie przekonało do wyłączenia go to że w trakcie strzelaniny dwaj bohaterowie przyglądają sie zza drzewa, potem tłumaczą że ten (dorosły facet po przejściach z mnóstwem mąjątku przy sobie, 2 końmi i wozemi kilkloma rodzajami broni) co w pojedynke przed momentem zabił trzech powinien nie brać dodatkowych koni bo go inni przypadkiem zobaczą i będzie kolejna strzelania a ten zdziwiony że tak może być, jakby sie tego wogóle nie spodziewał strzelanin uwalnia te konie.
W pierwszej chwili widzimy kobiete leżącą na ziemi i płaczącą, spoko ale w makijażu z lat 2022, wątpie żeby kobiety miały tak pomalowane oczy w 1883 , w kolejnej chwili widzimy tę kobiete uciekającą również w w tym samym makijażu ale z zabrudzoną brodą której to ubrudzonej brody jeszcze sekunde temu nie widzieliśmy. Nie widzieliśmy też żeby sie wywruciła..
zostaw trolla, koleś który Lokatorów ocenia na 10 nie jest dla mnie wiarygodnym zródłem ocen :)
Mnie ciekawi kiedy blondynie Indianie zrobią gangbanga i kolejarza. To może być najlepszy punkt tego serialu :)
scena pościugu była przezabawna, ścigali go strzelając ze ślepaków, mierząc na prawo i lewo i nawet w wóz ani razu nie trafili
Strzelają też w miasteczku na środku ulicy ale ludzie nie uciekają ani nie kładą się na ziemi - bo to zapewne ślepaki.... albo ludzie głusi ?
skończyłem na początku 3 odcinku, okazało się wszyscy Niemcy mówią świetnie po angielsku chociaż w 1 odcinku nikt nie mówił tym językiem
W 37:25 minucie drugiego odcinka usłyszałem jak ci "Niemcy" krzyczą -Bij go ,Bij go - wiec może to słowaccy Niemcy z Karpat + niemieccy osadnicy z Podkarpacia tzw. Głuchoniemce? A w ogóle po co jechali konno do Oregonu skoro była już kolej do Kalifornii ?
Nie było ich stać na pociąg, tak przynajmniej twierdził ten mówiący po angielsku. Racja, że to mieszana grupa - poza niemieckim słychać nie tylko język słowiański, ale wydaje mi się że i jakiś skandynawski. Najwyraźniej Amerykanie nazywają ich Niemcami, bo dla nich wszystko jedno co to za nie-Amerykanie. W scenie nad rzeką inny Amerykanin nazywa Niemców cyganami, a rodzinę bohatera Irlandczykami, co też się mija z prawdą.