Jak się ogląda, to czuć, że to taka niższa półka, poziom nie umywa się do tego z np. czasu honoru. Bohaterowie i dialogi są bezbarwne, nudnawe, nie przykuwa ten serial mojej uwagi i mimowolnie moje ręce wchodziły na przeglądarkę.
Gdyby bohaterowie mówili wszystko po angielsku, to i tak odnosiłoby się wrażenie, że to produkcja bardziej wschodnia jakościowo, aniżeli zachodnia.