Homeland zawiesił tak wysoko poprzeczkę, że ten film wydaje sie być zwykłym gniotem. Aż nie chce mi się
tracić czasu na opis śmieszności pierwszego odcinka
Biorąc pod uwagę formę serialu (czas rzeczywisty) to fakt, że mamy 9 sezon najdobitniej świadczy o wyjątkowości 24 godzin. Co do Homeland, to pogadamy jak dobije do 9 sezonu w takiej formie jaką ma teraz a szczerze wątpię żeby bez Brody'ego to się udało.
Ale by było fajnie jakbyś miał rację;-). Ale twórcy chcą teraz serial realistyczny kręcić.
Nie ma co porównywać tych dwóch seriali mimo, że poruszają podobną tematykę. 24 godziny to był krok milowy w opowiadaniu historii na telewizyjnym ekranie. Przecież ten serial zawsze pod przykrywką kina akcji poruszał aktualne tematy bezpieczeństwa narodowego jednak poruszał je naiwnie i mówię to jako wielki fan 24 godzin. Homeland ma kompletnie inny format mimo, ze to również jest świetny serial i długość ''trwania'' nie ma tutaj nic do jakości, bo gdyby FOX miał jaja to skończyłby serial po 5 sezonie a tak jeszcze przez lata doił tę krowę, a oglądalność mocno spadała z każdym rokiem. 8 sezonów to tylko i wyłącznie kwestia chciwości stacji. Podobnie sprawa miała się z Dexterem i kilkoma innymi serialami.
Ale po co serial ma dobijac do 9 sezonu? Czy kazdy serial ma byc wg Ciebie opera mydlana, tasiemcem brazylijskim? Dobry serial, ktory nie jest proceduralem, powinien byc zwarta historia zamknieta w czterech, maks w pieciu sezonach, jak np. Breaking Bad czy The Wire. Wypalenie tworcow po kilku latach pracy nad tym samym komercyjnym projektem rzuca sie w oczy, dotyczy to rowniez aktorow. Od tego sie uciec nie da, chyba, ze zmieniajac fabule, obsade, ekipe techniczna a nawet konwencje i gatunek. Ciekawym rozwiazaniem jest to obserwowane w American Horror Story, gdzie kazdy sezon to zupelnie inna opowiesc, z zupelnie innymi bohaterami, zachowana w innej tematyce i stylistyce.
Nigdzie nie napisałem, ze ma dobrnąć do 9 sezonu, chodziło mi o to, że jeśli by dobrnął to obecnej formy prawie na pewno nie utrzyma. Osobiście uważam, że Homeland powinien się skończyć po 3 sezonie, który bardzo dobrze zamknął wszystkie wątki. Obawiam się, że od 4. zacznie się spadek jakości...
Bez "24" nie byłoby "Homeland" i wie o tym najlepiej Howard Gordon.
Jako fan obu seriali dostrzegam dziesiątki ewidentnych zapożyczeń z serialu z Jackiem Bauerem w roli głównej w tym, w którym bryluje Carrie.
"Homeland" to oczywiście bardzo specyficzna produkcja - oferujący totalnie nową koncepcję głównego bohatera (przez prawie cały 1 sezon nie wiemy, czy Brody jest dobry, czy zły), skupiający się w 95% na 2 głównych bohaterach i ich wyjątkowej relacji i praktycznie pomijający postaci drugoplanowe (w przeciwieństwie do "24").
Zakończenie 3 sezonu przypominało bardziej zakończenie serialu, bo nie ma żadnych otwartych wątków, a bez Nicolasa, "jedyne" co zostaje to mistrzowska gra aktorska Claire Danes.
"24" było innowacyjne w znacznie większej liczbie aspektów, a do tego wyprodukowało 6 wyśmienitych sezonów (1,2,3,4,5,7) i dwa dobre sezony (6,8), także poczekajmy z porównaniami do 4 i 5 sezonu Homeland ;-)
W końcu mądre słowa. 24 godziny ubiły grunt wszystkim serialom poruszającym temat gry po dwóch frontach barykady, CIA, ataków terrorystycznych, bezpieczeństwa wewnętrznego i są podwaliną współczesnej telewizji na której oparło się wiele wspaniałych produkcji między innymi wyżej wymieniony Homeland. Poza tym Jack to jedna z najlepiej napisanych postaci w historii, dobrze umotywowana, posługująca się kodeksem który powoduje, że nie jest to kolejna czarno biała klisza. Do tego serial wzbudził w USA kiedy wyszedł mnóstwo kontrowersji, bo po pierwsze pokazał jak działają agencje bezpieczeństwa narodowego, wiele osób to potwierdziło, nawet sam Bill Clinton się do tego odniósł więc coś jest na rzeczy. https://www.youtube.com/watch?v=CvoFmvcV1ug a po drugie miał tak oryginalną koncepcję, której jeszcze żaden serial nie przebił.
to już bardziej Strike Back można porównywać do 24 bo w obu główny nacisk położony jest na akcję i niesamowite tempo.
Homeland nie potrafił utrzymać równego poziomu przez 3 sezonu. 24 (oczywiście z lepszymi i gorszymi momentami) trzymał napięcie przez 8 sezonów, teraz zobacyzmy co przyniesie 9.
Nie ma co porównywać bo to trochę inna liga, nie jest poziom aktorski, nie te dialogi czy scenariusz.