Najgorsze jest to, że teraz nikt z krytyków nie ocenia rzetelnie serialu czy filmu jeśli są one słuszne ideologicznie. Nie wypada. Jeśli coś porusza tematykę lgbt lub niebinarności to z założenia zbiera pochwały.

Tak naprawdę ten wątek był zupełnie zbędny. Byłam w szoku jak zobaczyłam tak wysoka ocenę. Dziewczyna mamrota coś pod nosem cały czas, gra jedna mina, jednym tonem głosu w tym, jak i w każdym innym serialu w jakim gra. Wranke zmęczona życiem sama zachowuje się jakby miała ogromny problem z psyche, gdzieś jadą, sami nie wiedza gdzie, ten płacze to nie jadą, ta ma autystyczna córkę, ale nie pamięta ze ma córkę i ze autystyczna, tamta znowu zdradza, ale ten ja kocha, a jak kocha to chce puścić wolno, ale nie chce puścić, młoda się sama puszcza, ale nie wie z kim chce, kręci film zeby pokazać co ma w głowie, ale nikt tego nie rozumie, wiec chce, ale nie chce zeby ktoś jej zaglądał do mózgu. Wątek z szantażowaniem trenera tez z czapy, nagle matka Ukrainka, która Igora nie wspierała, a on chciał zeby go wspierała, a jak wspiera to on ma pretensje.  Ogromne zmęczenie. Serial na 3 za ładne plaże i za tego rudego, co grał w kosza bo on wprowadził życie w ten serial. Nic więcej

Amen.

Świetnie to ujęlaś, to nie ideoligia, to bardziej podobne do życia w jego intensywnisci chaosie niekinsekwencjii i
popapraniu. To wielka zaleta tej opowiesci, tu nie ma morału

W końcu ktoś pisze sensownie...

Plus fajne małe cycki głównej bohaterki

Jeżeli coś porusza taką tematykę, to jakiekolwiek by nie było dobre, wysokie oceny będą uzasadniane modą i poprawnością polityczną. Nie słuchajcie takich mądralińskich!

A mnie znudził po kilkudzisięciu minutach. Nie wiem co miał pokazać. Nie wiem do czego zmierza. Ot sceny z życia młodzieży. NUUUUUDA.

Pulp Fiction: "A mnie znudził po kilkudzisięciu minutach. Nie wiem co miał pokazać. Nie wiem do czego zmierza. Ot sceny z życia gangsterów. NUUUUUDA."

Zastanawiacie się czasami, czemu mają służyć wasze komentarze?

"Komentarze na forum służą do wyrażania opinii, udzielania dodatkowych informacji lub reagowania na treści zamieszczone przez innych użytkowników. Komentarze na forum pełnią funkcję komunikacyjną, umożliwiając interakcję między użytkownikami oraz budowanie społeczności wokół wspólnych zainteresowań czy tematów."

Pytałam o autorefleksję. Ten komentarz na przykład - czemu ma służyć? (oczywiście mam swoją hipotezę, jestem jednak ciekawa, czy za waszymi wytworami idzie jakakolwiek samoświadomość)

Zmęczyl to raz, zniesmaczyl dwa. Totalne zdziczenie obyczajów. Nie jestem konserwatystą, ale rozmowa Leny z matką, gdzie ta pyta, czy ma zrobic gościowi laskę, żeby go bardziej podniecić, po prostu mnie zabiła. Pewnie, że mamy trochę !niej ortodoksyjne czasy, ale to jest manifest, gdzie każdy z każdym na zmianę kopuluje. Ewidentnie od mniej eięcej od dwu dziesięcioleci się nam takie ''normy''obyczajowe narzuca. Ten serial jest tego doskonalym przykładem. Powiedzmy delikatnie, że mnie nie porwał.

Ale Lena tak lekko i zwyczajnie rozmawiała o tym z mamą ponieważ jest w spektrum często też np nie rozumiała sarkazmu i właśnie nie umiała się zachować,,odpowiednio" do sytuacji

Racja, tego nie wziąłem pod uwagę. Nie zmienia to faktu, że w moim odbiorze cały serial w sposób nachalny propaguje rozwiązłość seksualną. Szczególnie kobiety w tym serialu zachowują się jak dziwki. A tomsię jedna zakochała, a to druga juz puściła męża kantem i pieprzy się z jakimś typem. No, dziwne to wszystko. Takie nie- polskie, nie nasze. Ewidentnie pewne normy obyczajowe są nam od lat narzucane, mimo, że nasza tradycja jednak zmierza w nieco odmiennym kierunku. Ja tego nie kupuję.

Czekaj, nie kumam, co na rozwiązłosć lub wiernosć do naszosci rozumuanej przez Polskosć

Tu akurat miała rację, bo bez loda mógłby mu nie stanąć, nieprawdaż?

Mam dokładnie te same odczucia. Nie wiem skąd tak wysokie noty za naiwnego w przekazie przeciętniaka. Bardziej ambitny wydał mi się film nakręcony przez Lenę.

Mam te same odczucia, każdy odcinek krążył i błądził wokół pewnych tematów ale nigdy nie poruszał nic głębiej… wszystko unosiło się w górę po czym opadało i czar pryskał…. Aż w końcu się skończył.

Zgadzam się, że serial idzie bardzo powoli. Też mnie to irytuje. :) W dobie Tik Toku i wyskakujących okienek faktycznie się nudzi. Jednakże czy jakbyśmy mieli umysł z przed Androida to może serial byłby całkiem znośny i nie nużący ?!