PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011885}
7,3 12 tys. ocen
7,3 10 1 11827
7,7 28 krytyków
Absolutni debiutanci
powrót do forum serialu Absolutni debiutanci

Zaczynam znowu wierzyć w polskie kino. Serio.
W Znachorze zachwycił mnie sposób filmowania, obraz i scenografia (sorry za offtop).
Tu, mam skojarzenia z Marzycielami i Ukrytymi Pragnieniami Bertolucciego (tak, wiem, grubo, ale na subiektywny odbiór i skojarzenia nie ma rady). W filmie jest tyle piękna. Tego dziejącego się między ludźmi i tego płynącego z lata, morza i dobrego, prostego życia. Bez dramatyzowania, bez analiz. Ot tak, po prostu, smacznie, radośnie, niegłupio.

ocenił(a) serial na 7
Vilar

Dobre te skojarzenia- miałam podobne;)Płynie się przez ten serial i jest to przyjemny rejs:)

ocenił(a) serial na 5
Vilar

W nowym ,,Znachorze'' gorzej wypadł wątek miłosny w porównaniu do ,,Znachora'' z 1981 roku. :) A końcówka nie miała takiego vibe'u, jak z Fronczewskim, który na sali sądowej mówi, kim jest pospolity znachor. :) Ale w nowym Znachorze lepiej wypadły lokacje, kostiumy, charakteryzacja. Plus - rozszerzono całość o kilka wątków. W tym pokazując, że wiejską społeczność zamieszkiwali Żydzi, stanowiąc istotny wkład w życie społeczno-gospodarcze.

ocenił(a) serial na 8
kuba1193

True. W Znachorze w ogóle nie oceniam fabuły, bo w sumie jest harlekinowata ;-). Ale to wszystko, co było w tym filmie dookoła: wieś, sielskość, młynarzowa... tu widzę tyle piękna, że aż chce mi się uśmiechać. Szeroko.