PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=125075}

Agenci NCIS

Navy NCIS: Naval Criminal Investigative Service
7,4 32 090
ocen
7,4 10 1 32090
Agenci NCIS
powrót do forum serialu Agenci NCIS

W ostatnim czasie obejrzałem(z totalnych nudów sobie ten serial ,tak wszystkie sezony jeden odcinek po drugim(zprzeklęte L4).Niestety nie podzielam większości opinii o tym serialu ,może dlatego że oglądałem go raz za razem a nie raz na tydzień.Generalnie bardziej schematycznego serialu w życiu nie oglądałem(każdy odcinek to wchodzący Gibbs mówiący o morderstwie i nagle wszyscy jadą w windzie).Mimika Harmona też ta sama on jest ciągle zły czy drewniany ,nie sposób rozróżnić.Pozostali aktorzy dają radę lepiej lub gorzej ale do przodu.Zmiana aktorki w głównej roli kobiecej jakoś mnie nie wzruszyła ,choć znacznie lepiej nadawała się tu Sasha Alexander,latynoska aktorka grająca Żydówkę ,wypada bardzo słabo (aż dziw ze jej wcześniej nie zdjęli)czekam co wyniknie z Bishop.. Dobra koniec referatu poprostu plusy i minusy serialu:
Plusy:
-Donald Bellisario
-momentami tani humor ale nawet można się uśmiechnąć
-dobra gra kilku aktorów (Dinozzo i ten praktykant)
-tematyka bo fabuła (właściwie jej brak,no może po za odcinkami kończącymi sezon całkiem całkiem)
-trwa już 11 sezonów - to o czymś świadczy(nie wiem o czym ,może o niskim ilorazie inteligencji amerykańskiego społeczeństwa),nie rozumiem jego popularności w Polsce.
-ładne aktorki ,szkoda że drugoplanowe.
Minusy:
-schematyczność i brak fabuły(jako takiej ,ta co jest jest słaba)
-deficyt ładnej aktorki pierwszoplanowej(S. Alexander była ok, Bishop ,mam wrażenie że ciężko jej się wbić w ekipę strych wyjadaczy ,ale przynajmniej jest ładna.Cote de Pablo...no cóż ,figurę ma ,ale twarz zupełnie nie pasuje do reszty.
-absurdalność i oczywistość stwierdzania faktów (kto pisze te teksty)
-Gibbs ktory w pierwszym sezonie nie denerwował ale później stawał się coraz bardziej irytujący ,od 7 sezonu jest nie strawny.Nie wiem co to za postać która ma zasady potem je łamie ,stosuje mobbing u swoich podwładnych(bicie w czaszkę) w momentach napięcia stosuje jedną i tą samą minę.Podsumowując serial oceniam na 4 da się to oglądać jako odmóźdżacz
zero napięcia ,akcja jeśli już jest to tylko na początku,za to mamy osobiste pogaduchy podczas akcji(jeśli już jest).Nierozumiem fenomenu tego serialu ,tak wiem że wielu gospodyniom domowym podoba się Harmon (who cares)serial ma potencjał ale go nie wykorzystuje.

ocenił(a) serial na 10
piekielny84

Co do schematyczności to powiem tylko że to procedural, więc nie będzie Ci innej historii co odcinek, co do aktorów i postaci to oczywiście kwestia gustu, a co do fenomenu to mnie zaskoczyłeś, zawsze myślałem że NCIS w Polsce jest mało popularne, ale jak piszesz że jest popularne to super :-D

ocenił(a) serial na 4
Ozzy_Osbourne

Chodziło mi bardziej o schematyczność scen czyli:
prolog ze zbrodnią w tle ,intro ,normalny dzień w pracy wejście Gibbsa ,winda ,miejsce zbrodni.Same historie się przeplatają bo mamy szpiegostwo ,narkotyki(handel,sprzedaż),zazdrosnego męża/żonę,morderstwo,pozorowane samobójstwo,tylko że wszystko jest okraszone tymi samymi minami ,gestami takim prawie kiczem.Żaden odcinek mnie nie zaskoczył(no dobra ten w którym zginęła Kate,osłoniła Gibbsa swoim ciałem- myślę to już ,a ta wstaje i dostaje kulę w łeb)wtedy nawet się wku...łem.

ocenił(a) serial na 10
piekielny84

Spoko, mogę to zrozumieć częściowo :-D tzn. ja akurat uwielbiam ten serial ale muszę przyznać że od dłuższego czasy brakuje mi właśnie odcinka wychodzącego poza schemat, czegoś w stylu Dzień Sądu z 5 sezonu który akurat był wśród odcinków które schemat miały całkowicie oryginalny ;-)

Ozzy_Osbourne

Czasem są takie "pozaschematyczne" odcinki, zazwyczaj w połowie i pod koniec sezonu.

piekielny84

Ja akurat schematyczność traktuję jako plus serialu (nie tylko chodzi mi o NCIS, ale ogólnie). Było wiele seriali, które starały się "wybić" poza schemat np. Lost czy Prison Break i długo takie seriale nie przetrwały. Większość ludzi woli widocznie proste rzeczy. Chcą usiąść po ciężkim dniu pracy przed TV/komputerem i się zrelaksować, a nie rozkminiać odcinek serialu. Inne seriale schematyczne takie jak House, CSI czy chociażby poprzednik NCIS - JAG były dla ludzi bardziej strawne niż wcześniej wspomniany Lost czy Prison Break ze względu na prostotę i dlatego przetrwały wiele lat. Co do aktorów to tak jak napisał poprzednik - jest to kwestia gustu. Mi akurat oni pasują (i nie jestem gospodynią domową :)). Tak to jest, jedni lubią schematyczne seriale, a inni nie. Jeśli chodzi o popularność w PL to zawsze uważałam, że nie jest za bardzo popularny. Polskie stacje trochę po macoszemu go traktują.

ocenił(a) serial na 4
sosaito

Generalnie moim skromnym zdaniem seriale powinny trwać góra 4-5 sezonów ,wtedy jest szansa na to iż będą one ciekawe przez wszystkie sezony.Nie znaczy to też że serial mniej ambitne nie będą produkowane.Wspomniane przez Ciebie seriale były równe przez 3 sezony ,4 już był na siłę.Do wyżej wymienionych seriali dodałbym Magię kłamstwa,Breaking Bad ,Last Man Standing z Timem Allenem(chociaż to sitcom i rządzi się innymi prawami),Przygody Merlina,The Walking Dead.Wracając do popularności seriali w tym kraju to chyba żaden nie był dobrze traktowany chociaż tu bym wyróżnił jeden mianowicie Medicopter 117.

piekielny84

Też nie jestem zwolenniczką "długich" seriali. Jednak myślę, że te schematyczne można spokojnie pociągnąć do 8 góra 10 sezonów. Ze swojego doświadczenia wiem, że po 10 sezonie taki serial delikatnie mówiąc zaczyna się sypać i zainteresowanie jest mniejsze. I przykro mi to mówić, ale tak się teraz dzieje z NCIS, chociaż nie wiem na ile jest to spowodowane odejściem głównej aktorki, a na ile brakiem pomysłów twórców. Jeśli chodzi o popularność to głównie miałam na myśli to, że niektóre seriale takie jak Castle czy Bones są emitowane z niezbyt dużym poślizgiem w stosunku do amerykańskiej TV. A jeśli chodzi o NCIS to mamy teraz dopiero 8 sezon emitowany na TVN koło północy, na AXN obecnie leci 2 sezon (pewnie jak skończą jego emitowanie to znowu puszczą 1 bo od jakiegoś czasu tak robią) przeplatany z 5 sezonem(we wtorki) i z 6 sezonem w weekendy. Niby dużo, ale poślizg jest masakryczny. Jeśli już idziemy w kierunku niemieckich seriali, to można dopisać jeszcze Kobra - oddział specjalny ;)

ocenił(a) serial na 10
sosaito

Ale NCIS ma jeszcze szansę wg. mnie się odbić. CSI Las Vegas ma już 14 sezon i też w 11 było kiepskie, po odświeżeniu obsady w 12 dopiero odżyło tak na prawdę po średnich sezonach 9-11 i jest już pewniakiem na 15 sezon. Z NCIS może być podobnie ;-) Ogółem długich seriali tzn. dłuższych niż 10 sezonów wiele nie ma, a jeśli już to tak jak np. CSI Las Vegas mają zupełnie inną obsadę niż w pierwszych sezonach, a o niemieckich serialach, głównie Cobrze lepiej w ogóle nie wspominać z racji że to serial który ma już 18 lat i 19 sezonów w przeliczeniu na amerykańskie ;-) W sumie rekord należy do Prawo i Porządek czyli 20 sezonów ale także całkiem inna obsada , nikt nike był od początku do końca, NCIS jest jedynym chyba który jest starszy niż 10 sezonów i ma większość obsady od początku.

Ozzy_Osbourne

No ja mam wielką nadzieję, że NCIS się jeszcze pozbiera ;) Liczę na to, że dadzą jakiś porządny finał i nie będę musiała uznać sezonu 11 za najgorszy w historii :P Ale chyba potrzebują nowych scenarzystów, bo ci obecni siedzą z głowami w tyłkach i piszą beznadziejne wątki, wciskając jednocześnie do gardeł nową postać w nadziei, że załatwi to sprawę. O Kobrze napisałam bardziej w ramach rozważań nad popularnością seriali w PL, szczególnie jeśli chodzi o emisję w TV;)

sosaito

No i zobacz. Po 6 latach dalej się trzyma. ;)

piekielny84

Jest oglądalność, są dalsze sezony - proste. O tym co Ci się podoba, co nie nie będę dyskutować gdyż jak wiadomo o gustach się nie dyskutuję :P Mogę tylko powiedzieć, że osobiście uwielbiam Cote/Zivę i Michaela/Tony'ego i generalnie ich wszystkich; nie wydaje mi się żeby ktokolwiek źle tam grał. Mogę oglądać NCIS ciągle i w kółko i mi się nie nudzi.
Ale mam pytanie, i kompletnie nie rozumiem - jak można oglądać prawie 11 sezonów serialu z własnej i nieprzymuszonej woli a potem stwierdzić że jest nudny albo aktorzy drewniani? Jak Ty dałeś radę przebrnąć przez tyle odcinków? Mi osobiście, jeśli serial nie spodoba się po pierwszych paru, to nie oglądam dalej. Fenomen? Jaki fenomen, jest trochę osób oglądających ale nie ma szału.

ocenił(a) serial na 4
Kismet_

Poprostu miałem długie zwolnienie lekarskie,oglądałem z nudow ,jak sam stwierdziłem mogło to mieć wpływ na mój osąd.O ile aktorzy poza Harmonem(który mam wrażenie naśladuje Rudego z CSI Miami) dają radę o tyle sam Harmon już nie.Faktem jest też że pierwsze 2 sezony były ciekawe i nie odczuwałem drewnianego Harmona ale potem zaczął się sypać.Samo oglądanie to tylko oglądanie i z sezonu na sezon byłem ciekaw co dalej,czy będzie poziom pierwszych dwóch sezonów czy nie,czy też może coś zmienią na lepsze ,na gorsze ,niestety nie zrobili nic ,a szkoda bo serial ma potencjał tylko niewykorzystany.Fenomen no cóż...może przesadziłem wiedziałem że jest taki serial ale nie mogłem się przełamać ,dopiero kilku znajomych powiedziało mi że to fajny serial jest.Wiadomo Lost czy Prison Break to to nie jest .Jestem wzrokowcem więc oglądałem jeden ,po drugim serial to typowy odmóżdzacz i drugi raz bym go nie obejrzał.Generalnie serial jest jaki jest i żadne szlochy tego nie zmienia i naprawdę doś długo czekałem aby cokolwiek o nim napisać.Wyszło jak wyszło ,poeta ze mnie marny.

ocenił(a) serial na 3
piekielny84

Podpisuję się obiema rękami ... Dla mnie ten serial nie jest wart tracenia ani minuty życia na jego oglądanie...
Ale, jak już wspomniano wyżej - o gustach się nie rozmawia ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones