Czy tylko ja miałem problem z konkretnym pojęciem co było przyczyną morderstw co popchnęło go do takich czynów ?
Nie tylko Ty. Po mojemu to była zgrana płyta: jakiś psychol w dzieciństwie pociął mu małego, do tego doszła zaborcza matka i surowy ojciec (oczywiście duchowny bo wg scenarzysty tylko tacy są źli ;)). No i podobno (bo nie jest to do końca wytłumaczone w serialu - jak zresztą kilka innych wątków) był sierotą porzuconą przez Indian. Wszystko się na siebie nałożyło i stworzyło postać psychopaty. Dlaczego wydłubywał oczy? Dlaczego ranił w ten sposób swoje ofiary? Tego już szanowni scenarzyści nie zdołali (zdążyli?) wyjaśnić.
Nie no to akurat jest wytłumaczone. Czuł się Indianinem wyklętym, bo to wmawiali mu starzy. Dlatego kopiował zachowania Indian w czasie wojny, wydłubywanie oczu, które widział na zdjęciach ojca i które jednocześnie go przerażały i fascynowały. Jednak jest trochę dużo wymieszanych wątków przez co całość się nie klei. Przy czym najbardziej nie pasuje to, że jak się pojawia od razu wydaje się agresywny, a nie dwuznaczny tak jak najpierw go opisano.