Widzieliście już drugi odcinek? Spodziewałem się kontynuacji wątku z pilota, a tu zupełnie inna historia. Ciekawe czy serial będzie miał jakąś główną fabułę czy typowy serial kryminalny z jedną sprawą na odcinek.
Muszę przyznać, że podobało mi się. Według mnie ciekawsza historia jak w pilocie, jedyne co mnie bolało to naprawdę denne gadki dwójki bohaterów rodem z typowych amerykańskich "hitów". W tym odcinku było o wiele więcej klimatu science-fiction i ciekawie został poruszony wątek etyki w sprawie androidów. Mam nadzieję, że scenarzyści będą jeszcze nieraz to wykorzystywać.
W pierwszym odcinku udało się autorom dosyć dobrze przedstawić realia świata serialu. W drugim mieliśmy przykład jednej z sytuacji, z którymi w takich realiach mogłaby zmagać się policja. Mnie osobiście rozmowy bohaterów przypadły do gustu. Były ciekawe dyskusje o wyższych kwestiach egzystencjalnych, w dającym się strawić tonie oraz drobne całkiem zabawne żarty z ciekawymi zwrotami. Otoczenie i poszczególne sytuacje są pełne cyberpunk'owych detali, twórcy dbają o szczegóły, efekty specjalne i ogólna estetyka stoją na naprawdę wysokim poziomie. Muzyka w wykonaniu The Crystal Method idealnie wpasowuje się w klimat serialu. Karl Urban i Michael Ealy bardzo dobrze wczuwają się w swoje role. To samo można powiedzieć też o aktorach pobocznych. Tak jak wspomniałeś twórcy podjęli się bardzo ciekawej kwestii związanej z etyką, empatią oraz wyznaczeniem granic między tym co ludzkie, a tym co sztuczne oraz problemami, które będą mogły z tego w przyszłości wynikać. Z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek.
Pimlico7 bardzo dobrze powiedziane, zgadzam się w pełni.
Mam do Ciebie pytanie: Czy wiesz może co to za utwór który leci około 36 minuty w drugim odcinku podczas ostatniej akcji?
"Ciekawe czy serial będzie miał jakąś główną fabułę czy typowy serial kryminalny z jedną sprawą na odcinek."
Raczej to drugie wnioskując po tym odcinku i zwiastunie kolejnego. Wątek Syndykatu i byłej Kennexa będzie się pewnie pojawiał od czasu do czasu. Główni bohaterowie mają dobrą chemię, efekty specjalne wyglądają dobrze, miejmy nadzieję, że fabuła też utrzyma poziom. Drugi odcinek o niebo lepszy od pilota, po którym miałam mieszane uczucia. Jedyny minus dla mnie to wątek Kennexa i Stahl, który jest tak przewidywalny i typowy dla amerykańskich seriali, że głowa boli.
Ja jestem trochę zawiedziony. Wygląda na to, że to będzie typowy serial bez ciekawej fabuły i w każdym odcinku inny case.
Niemniej scena z nożem Kennexa z samego początku mnie rozwaliła :D
Drugi odcinek o niebo lepszy od pilota. Dwaj główni bohaterowie zaczynają wzbudzać sympatie u widza, dlatego też sie przyjemniej ogląda. Najbardziej jestem zadowolony muzyką, coś na podobieństwo kompozycji Martineza z "Drive". Czekam z niecierpliwością na następne odcinki.
Ja wiem, czy to był taki oddzielny wątek - wydaje mi się, że akcję na dachu komendy policji przeprowadził ten sam syndykat, który zorganizował zasadzkę na Johna dwa lata wcześniej.
Generalnie serial bardzo mi się podoba. Zaskakująco dobre efekty specjalne, zdjęcia, choreografia no i oczywiście fabuła. Z niecierpliwością wyczekuję następnego odcinka.
Dodam, że bardzo podoba mi się to, że są dwie premiery w tygodniu :)
Możliwe, ale wątek byłej dziewczyny nie został rozwiązany, więc to na pewno nie koniec. A co do dwóch premier to było to jednorazowe wydarzenie. Niestety.
"A co do dwóch premier to było to jednorazowe wydarzenie. Niestety."
Jesteś pewna? Proszę napisz, że nie :)
Przykro mi ;) Za szybko by się sezon skończył gdyby dawali po dwa odcinki, zwłaszcza, że ma ich być tylko 13 jak widzę.
Ehh :/ A już myślałem, że znalazłem świetny serial, na który nie będę musiał czekać całego tygodnia.
Dziękuję w każdym bądź razie, nie będę się nastawiał i uniknę rozczarowania dzięki Tobie :)
Tydzień to i tak niewiele, głowa do góry :) Poza tym zawsze możesz znaleźć coś innego, żeby umilić sobie czas.
Cały czas szukam czegoś Fajnego :)
Dopiero co znalazłem ten serial:
http://www.filmweb.pl/serial/Continuum-2012-649928
- i nawet mi się spodobał. Poza tym oglądam The Tomorrow People, ale to nieporównywalny poziom z Almost Human :)
Z nie Sci-Fi oglądam jeszcze Elementary:
http://www.filmweb.pl/serial/Elementary-2012-645151
- jak dla mnie naprawdę Dobry serial.
Także jestem "zabezpieczony" ;D
Dobrze zapowiadający się serial, tak jak się spodziewałam. Czuć klimat Fringe'a i to mi się bardzo podoba. Jest dużo, dużo nowej technologii, bardzo ciekawe pomysły na niektóre rzeczy. Dorian i John bardzo pasują do siebie, jako partnerzy w policji, świetnie się dogadują. Podobał mi się również humor ;). Mam nadzieję, że serial przetrwa.
Też oglądam Elementary, pomaga mi przetrwać do nowego sezonu Sherlocka (szczerze polecam, jeśli jeszcze nie widziałeś):)
Czy masz na myśli ten serial?
http://www.filmweb.pl/serial/Sherlock-2010-528992
Słyszałem/czytałem o "drugim, angielskim" Sherlocku i jego "rywalizacji" z Elementary. Nikt mi go nigdy jednak nie polecał.
Czy mogłabyś mi trochę o nim napisać? Troszkę zachęcić? ;)
Sherlock mi przypadł do gustu (Elementary nie widziałem). Bardzo udany duet - Benedict jako sherlock jest genialny, ale odrobinę bardziej podoba mi się Martin jako Watson. Odcinki to 90 minutowe filmy połączone bardziej lub mniej, lepsze i gorsze jak to w serialach bywa, ale nawet te gorsze trzymają wysoki poziom. Akcja także dzieje się współcześnie. Polecam :)
Dzięki za więcej informacji na temat serialu :) Na pewno spróbuje w chwilach potrzeby :)
Jak kolega wyżej napisał, wart obejrzenia chociażby dla samego aktorstwa, które jest na naprawdę wysokim poziomie. Serialowi nie brakuje też chemii czy humoru. No i jest to współczesna wersja Sherlocka Holmesa, nawiązuje do powieści i opowiadań. Tymczasem Elementary jedynie lużno opiera się na postaciach stworzonych przez Conan Doyle'a i niestety, jak dla mnie, nie różni się aż tak bardzo od innych seriali kryminalnych.
Tobie też dziękuję za Twoją opinię.
Przyznam, że zaskoczyła mnie ilość odcinków w ramach jednego sezonu w Sherlock'u - tylko trzy (!) W Elementary pierwszy sezon miał 24 odcinki i prawdopodobnie drugi zaoferuje podobną ilość ;)
"Tymczasem Elementary jedynie lużno opiera się na postaciach stworzonych przez Conan Doyle'a (..)"
Czy ja wiem? Sherlock jest introwertyczny jak być powinien, Watson ma wykształcenie medyczne i wspiera Sherlocka jak powinna. Osobiście nazwałbym to kreatywną adaptacją, a nie "inny serial kryminalny". Zaprezentowana jest tutaj spektakularna dedukcja, która z resztą jesz potraktowana szerzej, w ramach "przyuczania" Watson do profesji.
Jak widzisz ja kładę nacisk na cechy wspólne, Ty mam wrażenie w przypadku Elementary na cechy różniące ten serial od oryginału :)
W każdym bądź razie na pewno dam szansę Sherlock'owi. Dzięki raz jeszcze - to od Ciebie się cała ta dyskusja zaczęła ;)
Uwielbiam oba seriale (Elementary i Sherlocka), ale nie uważam porównywania ich za celowe. Czytałam też większość z ponad 50 opowiadań i wszystkie powieści Doyle'a o Sherlocku.
Jedyne wspólne mianowniki to:
- pierwowzory niektórych postaci (Holmes, Watson, Lestrade, Adler, Moriarty, Mycroft & Ms Hudson - w miniserialu UK)
- bardzo wybiórczo i twórczo potraktowane motywy fabularne (np. motyw Irene Adler w obu wersjach bardzo odbiega od pierwowzoru - na tym motywie też widać generalną zasadę - Sherlock jest bardziej wierny duchowi lecz nie literze oryginału)
- akcja obu seriali toczy się współcześnie.
Różnic na każdym poziomie analizy jest za to bez liku. Nawet nie wiedziałabym od czego zacząć. Moim zdaniem oba seriale są warte uwagi, ale mnie osobiście powala na kolana duet Cumberbatch i Freeman oraz oczywiście brytyjski humor. :)
Hej, chciałbym Ci podziękować za polecenie Sherlocka. Właśnie skończyłem oglądać drugi sezon i dołączyłem do grona niecierpliwie wyczekujących na sezon trzeci ;) Zarówno Ty, jak i Logan mieliście rację, aktorstwo jest na bardzo wysokim poziomie. Benedict Cumberbatch fenomenalnie sportretował postać Sherlocka Holmesa. Przyznam, że byłem sceptycznie nastawiony, ale teraz widzę, jak fenomenalny jest to aktor. Martin Freeman podobnie stworzył świetną kreację aktorską. Różnie reaguję na typowo brytyjski humor, ale w wykonaniu Martina niemal zawsze bezbłędny :)
Także Dziękuję raz jeszcze.
Pozdrawiam
Dramat- spróbuj jeszcze obejrzeć http://www.filmweb.pl/serial/Battlestar+Galactica-2003-94747 i http://www.filmweb.pl/serial/Battlestar+Galactica-2003-94747
A dziękuję, dziękuję, Battlestar Galactica widziałem wszystkie nowe sezony, mini-serie, plus filmy fabularne. Bardzo dobry serial (!)
Zapewne większość znasz, ale i tak polecę Ci kilka seriali, które moim zdaniem warte są oka :)
http://www.filmweb.pl/Herosi
http://www.filmweb.pl/serial/4400-2004-122684
http://www.filmweb.pl/serial/Sliders+-+Pi%C4%85ty+wymiar-1995-97949
http://www.filmweb.pl/serial/Na+wariackich+papierach-1985-94367
http://www.filmweb.pl/serial/Ucieczka+w+kosmos-1999-94639
http://www.filmweb.pl/serial/Ziemia+2-1994-97314
http://www.filmweb.pl/serial/Gwiezdna+Eskadra-1995-95908
http://www.filmweb.pl/serial/Ziemia%3A+Ostatnie+starcie-1997-94231
http://www.filmweb.pl/serial/V%3A+Go%C5%9Bcie-2009-513781
http://www.filmweb.pl/serial/Star+Trek%3A+Enterprise-2001-94895
To tak na poczekaniu, co przyszło mi do głowy :))
Dzięki, nie wszystkie oglądałam na pewno kilka obejrze. A jeśli interesują cie podobne klimaty jak w almost Human to polecam film http://www.filmweb.pl/film/Ghost+in+the+Shell-1995-31866 i jego kontynuacje oraz na podstawie tej samej mangi seriale anime http://www.filmweb.pl/serial/Ghost+in+the+Shell%3A+Stand+Alone+Complex-2002-9308 5 i http://www.filmweb.pl/serial/Ghost+in+the+Shell%3A+Stand+Alone+Complex+2nd+Gig-2 004-122540
Dzięki !! Ghost in the Shell widziałem, ale o Stand Alone Complex to nawet nie słyszałem o.O
Marudzisz. Takie seriale bardzo latwo sie robi "z kalki", to co im daje przetrwac to pociagniecie fajne dalszej fabuly (wyjscie z kalki ktora wciaga ludzi na poczatku) oraz chemia miedzy bohatermi. Miedzy tymi widac, ze jest, podobnie jak w White Collar np.
Masz racje, podobny wątek jak ten z tego odcinka pojawił się filmie ghost in the shell 2 , tylko tam zamiast skóry kradli ludziom dusze i wsadzali je do sexbotów