PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=760154}
6,4 21 tys. ocen
6,4 10 1 20569
6,2 13 krytyków
American Horror Story: Roanoke
powrót do forum serialu American Horror Story: Roanoke

Zadziwia mnie wysoka ocena tego filmu. To jak fabuła w tym filmie kuleje
jest wręcz smutne, wymienię wszystkie bzdury jakie zauważyłem w tym
filmie:
1. Jak osoba czarnoskóra może z własnej woli kupić dom w części USA
gdzie panują rasistowskie poglądy, mało tego widząc na aukcji kogo
ma się za sąsiadów ?
2. Shelby widząc jak palą świnie na różnie, uznała to za inscenizację,
żeby ich wykurzyć z domu, nawet jeśli. Kto został by w domu w środku
lasu po takim widoku ?
3. Kiedy już oboje uwierzyli w legendę, czemu pozostali w domu ?
Matt i tak nie pracował w mieście tylko siedział w jakimś hotelu więc
mogli się wynieść w każdym momencie i sprzedać dom na odległość.
4. Potwory a la ring / klątwa - jak dla mnie kompletnie z d*py i bez
sensu w tym filmie.
5. Wiedząc co tam się dzieje, ludzie którzy raz to przeżyli powracają
na "czerwoną pełnię" czy jak to jest nazwane, żeby przeżyć koszmar
od nowa. Czy ktoś za nieważne jakie pieniądze ryzykował życie
znając zagrożenie ?
6. Wszystkie postacie zachowują się nielogicznie, w kółko wracają
do tego domu, wiedzą co się w nim dzieje, chcą niby uciec przed
złem, ale robią to siedząc w domu, zamykając się po pokojach.

Poprzednie serie AHS były zdecydowanie lepsze, jak dla mnie formuła
tego serialu jest kompletnie nietrafiona, liczyłem, że kiedy koło
5 odcinka okazało się, że to był film w filmie to poziom się poprawi do
momentu jak wyszła bzdura, że oryginalni bohaterowie wrócą do
domu. Właściwie to jak bzdurna jest fabuła można zobaczyć po
szybkim spadku oglądalnosć z odcinka na odcinek, o ile dobrze pamiętam
do 4/5 odcinka ok. tylko połowa widzów została przy ekranie. Ja to
oglądam tylko z tytułu mojego fetyszu "jak już zacznę oglądać to muszę
znać zakończenie historii". Inaczej po 2/3 odcinku kompletnie bym olał
ten sezon.

ocenił(a) serial na 5
Richard_92

Fabuła rzeczywiście w niektórych momentach kuleje ale napewno nie w tych, które są wypisane :)
1. To są czasy współczesne gdzie tu rasizm na takim poziomie, że nie może sobie kupić domu? + czemu mieliby się bać sąsiadów nie są dziećmi tylko dorosłymi a oni wyglądali jak zwykłe wieśniaki.
2. Skoro uznała incydent za inscenizacje dlaczego miała by wracać skoro (według niej) to nie była prawdziwa sytuacja?
3. Nie wiem jak oglądasz ten serial ale przez 2 odcinki mówili, że nie wyjadą dopóki nie odzyskają Flory.
4. W domu zamordowana została rodzina japońska, której historia też była dokładnie opisana i nawet w serialu powiedzieli, że to właśnie duchy z tej rodziny.
5. Po 7 odcinku wyjaśniło się dlaczego kto wrócił nie jest to bardzo skomplikowane, tak poważnie to wcale nie jest ale nie będę tego wszystkiego tu rozpisywał
6. Jak mają stamtąd uciec skoro dom otacza wielki las pełny duchów?
Podsumowując zwracasz uwagę na błędy, które nie są błędami w serialu, a Twoimi w oglądaniu. Nie wyłapujesz najprostrzych faktów, a nadal oceniasz nie wiem na jakiej podstawie skoro nawet nie wiesz tak na prawdę o co chodzi w tym sezonie. Ludzie jak nie macie nic mądrego to powiedzenia to po prostu nie mówcie nic :)

ocenił(a) serial na 1
TreloElo

Mnie zastanawia jak Ty oglądałeś bo jednak podtrzymuje swoje argumenty:
1. Tak są dorosłymi osobami natomiast chodzi tutaj o sam instynkt samozachowawczy. Matt nie był
typowym samcem "alpha", który lubi bójki i okazywać swoją męskość poprzez pokaz siły. Nie, Matt
jest przeciętnym, słabym fizycznie kolesiem, który raczej unika fizycznych konfrontacji dlatego raczej
nie będzie w stanie bronić swojej posesji. W tym punkcie chodzi mi o to, że wybierając miejsce
zamieszkania szczególnie na takim odludzi, jako jedynych sąsiadów, każdy zdroworozsądkowo myślący
człowiek chciałby ludzi pomocnych, którzy w razie potrzeby służyli by pomocą, a przynajmniej byli ludźmi
neutralnie nastawionymi do nas.
Dodatkowo od pierwszego docinka chyba, Shelby mówiła - "czułam, że coś z tym domem jest nie tak od
samego początku", to czemu w ogóle go kupowałaś ?
2. Jeżeli ktoś posuwa się do inscenizacji spalenia człowieka to nie wydaje się być osobą zdrową psychicznie,
i mnie jak najbardziej odstraszyła od zostania w domu, szczególnie, że całą sytuacje Shelby widziała samotnie
błądząc po lesie.
3. Shelby i Matt zdawali sobie sprawę z zagrożenia, jeszcze zanim Flora trafiła do domu. Poza tym przypomnij
sobie dokładnie pierwsze odcinki. Pierw Flora była z nimi, potem ojciec ją zabrał po tym jak powiedziała,
że "wszyscy tutaj umrzemy" i stwierdził, że już się o to zatroszczy, żeby matka straciła prawa rodzicielskie, potem
jak ojciec ją zabrał była sytuacja gdzie Matta nie było, a Shelby i Lee schroniły się w piwnicy bo ktoś fizycznie
wszedł do ich domu. I to był moment kulminacyjny, w którym powinni stamtąd uciekać bo świadczy to o
kompletnym braku bezpieczeństwa. I po tej całej sytuacji, Lee porwała swoją córkę i zamiast zabrać ją do
swojego mieszkania, pojechała z nią do domku w lesie, gdzie jej córka mówiła "wszyscy tutaj umrzemy" i gdzie
wcześniej grupa nieznajomych ludzi włamała się do domu. Która policjantka/matka zabrałby swoje dziecko
w tak niebezpieczne miejsce drugi raz ?
4. Dla mnie nie ma to większego znaczenia, że rodzina, która tam była zamordowana była japońskiego pochodzenia,
po prostu umieszczenie takich potworów w całą tą sytuację jest bardzo groteskowe. Kiedy zobaczyłem pierwszy
raz w ich domu tego stwora pomyślałem "klątwa w american horror story... serio ?".
5. Chodzi mi o powrót oryginalnych bohaterów. Shelby mogła usiłować odzyskać Matta poza planem, a pisać
się drugi raz na przeżywanie tego samego było głupotą. Powodów Matta i Lee nie pamiętam.
6. Twoje pytanie jest śmieszne. Jak mieli uciec ? W czasie pierwszych odcinków, zanim duchy miały moc,
normalnie mogli wyjechać. Jeśli chodzi o wczorajszy odcinek, mogły do końca wybić wieśniaków i wziąć ich auto,
poza tym o ile dobrze pamiętam ziemia wieśniaków znajdowała się już poza terenem zagrożenia więc można było
obrać jakikolwiek innych kierunek tylko nie dom, w którym rozpoczął się ich koszmar.

I taka mała uwaga. To, że ktoś ma inne zdanie niż Twoje nie oznacza, że od razu musisz pisać, że jego zdanie jest
niemądre bo zasłania Cię płaszczyk anonimowości internetu, mimo wszystko trochę kultury by się przydało.
Nie musi Ci się podobać moje zdanie, ale spójrz na forum i więcej osób, ma podobny zarzut do mojego - brak
jakiejkolwiek logiki w zachowaniu bohaterów.
Sam zamysł na serial nie był zły. Pierw zrobić paradokument, potem powrót do tego samego miejsca i zamiast
aktorów pokazuje się prawdziwe zło, którego twarzy praktycznie nie widzimy, żeby spotęgować uczucie strachu.
Tylko całość psuje to, że każdy kolejny odcinek powinien kończyć się ucieczką z takiego miejsca ponieważ tak
nakazuje nie tylko logika, ale coś znacznie silniejszego od nas - instynkt samozachowawczy. Dlatego gdyby
ten serial miał coś wspólnego z ludzkimi zachowaniami do porwania Flory by nie doszło bo bohaterowie
wcześniej uciekliby stamtąd, a na drugą krwawą pełnię oryginalni bohaterowie by nie wrócili.

ocenił(a) serial na 5
Richard_92

No to bawimy się dalej :)
1. Dom i okolica bardzo im się spodobały. To, że jedynymi sąsiadami są jakieś wieśniaki nie znaczyło, że są w śmiertelnym niebezpieczeństwie (przynajmniej tak myśleli). Podczas licytacji nie myśli się o takich rzeczach tym bardziej jeśli cena jest niska (powiedzieli że przez trąby powietrzne czyli nic masakrycznego) + w razie niebezpieczeństwa mieli nadzieje, że policja im pomoże. To jaki jest Matt nie ma tu większego znaczenia.
2. Ludzie są uparci, tym bardziej w takiej sytuacji chce się pokazać, że nic nam nie straszne i nie damy się wypłoszyć z naszego domu - ludzkie, logiczne zachowanie.
3. Po tych wszystkich sytuacjach zostali w domu bo nie mieli zwyczajnie pieniędzy na nic innego i nie mieli gdzie iść, w głębi wciąż liczyli na policje bo nadal byli przekonani, że to sąsiedzi a nie duchy. Lee przywiozła swoją córkę tam bo Mason zacząłby poszukiwań właśnie od jej mieszkania + może liczyła na jakąś pomoc od brata? Można się tylko domyślać.
4. Też się śmiałem w tym momencie ale chodziło mi o to, że to nie jest żaden błąd scenariusza ani nic podobnego.
5. Matt unikał Shelby poza planem bardzo usilnie, mówiła o tym, a tam niemógłby od niej uciec - byli zamknięci w jednym domu. Lee wróciła żeby oczyścić się z zarzutów (morderstwo męża), a Matt jak się okazało wrócił bo zakochał się w postaci Gagi (nie pamiętam jak się nazywała)
6. W czasie pierwszych odcinków już wyjaśniłem czemu nie uciekli, a od 6 odcinka próbują uciec od razu po śmierci Rory'ego no ale się nie da (brak telefonów, samochody nie działają, Sidney nie żyje itd). Od wieśniaków wrócili do domu bo tam była cała ich ekipa + były przerażone, w szoku nie myślały rozsądnie.
Nie oceniam Twojego zdania tylko argumenty, którymi próbujesz je poprzeć. Chcę tylko pokazać, że wypisane przez Ciebie błędy nie są błędami. Oczywiście, że ludzie mają racje, że bohaterowie zachowują się nielogicznie ale to o czym Ty mówisz nie jest takim zachowaniem.

ocenił(a) serial na 1
TreloElo

Bawimy się dalej. ;)
1. Fakt faktem, wieśniactwo nie jest wystarczającym powodem, żeby nie kupować domu i tu
się zgodzę, ale w czasie pierwszego albo drugiego odcinka Shelby, mówiła, że jej ten dom
od samego początku się nie podobał i wtedy wpadła mi myśl "po co w ogóle go kupowaliście?"
i wszystkie przesłanki jakie mieli na początku, żeby go nie kupować czyli nieprzyjaznych
sąsiadów czy brak środków na remont, ale tego punktu jeszcze nie czepiam się najbardziej bo
ludzie podejmują w życiu różne decyzje, bardziej lub mniej odważne, bardziej lub mniej mądre.
2 i 3. Tutaj jest to kwestia naszych odmiennych perspektyw. Z jednej strony rozumiem perspektywę
brońmy naszej ziemi - to jest nasz dom, nasza własność i nie damy się stąd wypędzić i do tego
momentu historia właściwie jeszcze jakoś trzyma się kupy, ale zanim Flora została porwana mieli
wystarczająco przesłanek, żeby stamtąd uciec.
Pamiętaj, że Shelby spędzała ogromną ilość czasu sama w domu dlatego pojawiła się Lee. Matt
pracował poza domem i wynajmował jakiś pokój bliżej miejsca pracy. Więc jeśli było ich stać, żeby
Matt nocował poza domem to tym bardziej było ich stać, żeby w momencie realnego zagrożenia
życia nie nocować w tym domu.
Biorąc pod uwagę całą linię zdarzeń, dla mnie pierwszą wystarczającą przesłanką do ucieknięcia
z domu był widok palonego człowieka z głową świni natomiast nie zapominajmy, że jest to tylko
jedno wyjęte przeze mnie wydarzenie, które wybrałem jako pierwsze wystarczające do opuszczenia
domu.
Pierwsze obawy Shelby można uznać za reakcję na nagły brak cywilizacji, codziennych odgłosów
miasta, dodatkowo była w ogromnym pustym domu. Dlatego Matt i Lee podchodzili do niej
z dystansem. Natomiast zanim zobaczyła jak jest palony człowiek, była właśnie w drodze by uciec
z tego miejsca. Więc nagła zmiana decyzji jest dla mnie nielogiczna. Natomiast później zanim
Flora pojawiła się drugi raz i była porwana mieli wystarczający powód, żeby stamtąd uciec - wejście
do domu. Dużo z tych zdarzenie bierzemy z perspektywy oglądania filmu, natomiast musimy
brać pod uwagę jak traumatycznym przeżyciem dla człowieka jest moment, w którym ktoś włamuje
się do domu, do miejsca gdzie czujemy się bezpiecznie, niezagrożeni i gdzie obcy nie mają wstępu,
a pomimo tego zostali. Nawet gdy Flora już została porwana mogli ją odzyskać idąc na ugodę,
z "Jatką", tak pamiętam co się później stało, wiem, że ten knypek chciał dużej kasy za to, ale w całym
moim zarzucie co do serialu chodzi o to, że zanim dochodziło do kolejnych wydarzeń, de facto nikt
ich tam nie trzymał wbrew ich woli i cały czas mogli uciec, nawet kiedy Flora została porwana, Jatka
dała im szansę, żeby uciekli tylko zostawili ten ch*lerny dom w spokoju bo ta ziemia należy do niej.
Może pierwsze zdarzenia dla niektórych osób nie są wystarczające, żeby czegoś nie robić, to im
bardziej brniemy w fabułę, im większe zagrożenie spływa na naszych bohaterów, tym głupsze
decyzje podejmują, przynajmniej według mnie. Dla mnie nielogiczne w ogóle było kupowanie tego
domu o czym wcześniej pisałem, bo jak piękny dom by nie był, to jeśli byłbym czarnoskóry to nie
pchałbym się w miejsce gdzie nie znoszą czarnych, bo pomimo 2016 roku, przemoc na tle
rasistowskim, religijnym czy preferencji seksualnych istnieje, a o tym zdawali sobie sprawę od samego
początku.
5. Odzyskanie męża to nie powód, żeby ryzykować życie, bo jest nieograniczona ilość sposób, żeby
spróbować odzyskać męża nie ryzykując życia, biorąc pod uwagę, że uciekli stamtąd za pierwszym
razem dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczność, a duchy poznały ich drogę ucieczki więc czemu
miałaby się udać drugi raz ? Matt powód rozumiem bo był opętany czarem. Zachowanie Lee też
jest bez sensu bo jej imię i tak zostałoby oczyszczone po tym jak widzowie zobaczyliby co się faktycznie
stało po krwawej pełni.

Co do 4 punktu chyba się zgadzamy, 6 nie ma sensu drążyć bo po prostu mamy inne opinie.
Swoją drogą musiałbym znowu wyciągnąć sprawę jak to jest możliwe, że kanibale nie zostały
aresztowane, bo o ile wiem, ze mordercy są w stanie ukryć dowody zbrodni, tak te wieśniaki
nie wyglądały na wystarczająco rozgarnięte, żeby ukryć dowody zbrodni, a mimo wszystko
jeśli zamordowały tamtego pisarza czy kim tamten facet był, to do momentu powrotu do chatki,
ich już powinno nie być.

ocenił(a) serial na 10
Richard_92

Cześć postaci z tego sezonu ma pojawić się w kolejnych. Może wówczas wiele się wyjaśni ;)

ocenił(a) serial na 4
Richard_92

Wyrżnięci producenci.

Taki tytuł powinien mieć ten sezon, to wygląda jak by tworzyły go zupełnie inne osoby. Co to ma niby być, Paranormal połączony z Blair Witch Project ? Kompletne dno, takimi produkcjami to mogą zachwycać się przeciętniacy nie mający gustu i pojęcia o kinie. Scenariusz jest tandetny, głupi a wręcz często absurdalnie śmieszny.
Jeszcze te tandetne dodatki, że niby oglądamy dokument i archiwalne materiały, no rozłożyłem ręce... Nie tego spodziewałem się po AHS.

A ile głupich scen, jak bym oglądał jakiś horror klasy b, chodzą pod drzewem 5 minut i dopiero potem załapują że 3 metry wyżej wisi gość z flakami na wierzchu...
Ci przeżyli taką rzeźnię że przez dwa lata nie mogą dojść do siebie psychicznie ale wracają bez żadnych oporów...
Ekipa filmowa składa się z 1 menadżera, kamerzysty i sekretarki...
We trzy docierają do przyczepy menadżera która nafaszerowana jest elektroniką ale nie ma żadnego telefonu ani komputera z dostępem do internetu... a i jeszcze oczywiście Audi A6 z 2015 roku które nie odpala... Może nima bensyny...

Można by jeszcze wymieniać, jestem po 7 odcinku i czuję złość i rozczarowanie, obejrzę do końca i będę chciał o tym zapomnieć.

Może ktoś z was wymieni jeszcze parę absurdalnych scen ?

Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 4
Richard_92

A i pamiętajcie, w 7 odcinku ona dokładnie mówi że są 5 mil od miasta, to jakieś 8km i nie dojdą przed zmrokiem !