Z odcinka na odcinek jest coraz gorzej. 3/10

Po co oglądasz? Żeby zaniżyć na złość ocenę? :)

Tak, żyję, aby sprawiać ci przykrość swoimi ocenami. Mam prawo ocenić serial tak samo jak ty. Poza tym co znaczy zaniżyć ocenę? Jeśli każdy będzie oceniał wyłącznie na zasadzie "co mu się podoba i nic ponadto" to ocena będzie fałszywa.

"Z odcinka na odcinek jest coraz gorzej." - Skoro wiesz, że serial Ci się nie podoba, i każdy odcinek wywołuje coraz to gorsze wrażenie na Tobie - to może przestań go oglądać? Po co masz się męczyć?
W tej chwili Twoja ocena wynosi 3.... Obejrzysz następny odcinek, albo włączysz go i wyłączysz po minucie, i wejdziesz tutaj w akcie złości i zmienisz ocenę na 2? Bo tak się zdarza, a to jest bez sensu.
Jeżeli nie lubisz cebuli to jej nie jesz. Po co masz ją brać do ust i wypluwać automatycznie na stół, bo przecież wiedziałeś że Ci nie zasmakuje.

Moje prawo ocenić. Nawet na 2.
Zacznę od tego, że nie ja założyłam temat, aby porozmawiać o swojej ocenie, czy pytać cię o przyzwolenie na dalsze oglądnie. Także nie rozumiem po co piszesz te kulinarne (nietrafione zresztą) porównania. Uważasz, że moja ocenia jest zaniżona, a ja uważam, że twoja i 20 innych osób jest zawyżona i co? Może przestań oglądać, bo oceniasz w zły sposób.
Najbardziej kojarzone przeze mnie argumenty obrońców tego wspaniałego serialu to:
- nie można oceniać całego sezonu po 1 odcinku (zauważyłam, że tak można jedynie wystawiając wysoką ocenę)
- w 6 czy tam którymś będzie super plot-twist i będzie zupełnie inaczej, będzie prawdziwa historia, itd.
- i mój ulubiony najbardziej płaczliwy - jak ci się nie podoba to nie oglądaj, bo nie daj drogi boże ocena tego cudeńka będzie bardziej obiektywna
Też mam poradę dla ciebie, którą może zlejesz - nie wchodź na forum, jeśli masz problem z tym jak ktoś/coś ocenia. Forum służy każdemu, a nie jest wyłącznie twoją własnością.
Ja sama nie mam sobie nic do zarzucenia. Oglądam AHS od początku, bardzo lubię koncept serii i każdy sezon staram się oceniać uczciwie. Ten także, a jeśli ktoś ma z tym problem to niech zachowa to dla siebie, bo mnie to nie interesuje.