Podkład muzyczny mi się podoba, wizualnie również niczego sobie (chociaż nic odkrywczego - to chyba przez fakt, że widziało się serial "Legion" :p), no i na plus oczywiście wszelakie nawiązania. Pod filmem wiele osób przyrównuje do innego serialu Fullera, "Hannibala" ale ja myślę, że bardziej przypomina czołówki innych seriali stacji Starz.