Niestety trzeba przyznać, że ten serial to dno i metr mułu. Logika i fizyka w tym serialu to coś co nie istnieje. Do misji spotkania się z obcą cywilizacją wymierają jednego doświadczonego dowódcę, który teoretycznie potrafi podejmować trudne decyzje i bandę dzieciaków, którzy się mu sprzeciwiają (no i ruchają - się nazwzajem, nie ją). Serial dla dzieci. 16+ i nic więcej. Jak dla mnie, dowódca jest po to, aby się go słuchać. On ma dowodxić. Tutaj nawet komputer pokładowy, który najwyraźniej zakochał się w kapitanie, podważa rozkazy dowodzącego i uprawia samowolkę. Brawo.!!! Wytrzymałem chyba najwięcej ze wszystkich, bo odpadłem przy 6 odcinku. Absurd, goni absurd. Łażenie bez hełmów na obcych planetach - standard. Na jednej palecie złapaliśmy złego wirusa, który spowodował "wyjście " układu nerwowego z jednej dziewczyny, na drugiej pohasamy bez hełmów, bo przecież drugi raz takie coś się nie zdarzy. Proszę, nie oglądajcie tego. Chociaż to dobry serial na grę pijacką. Gdy ktoś z załogi będzie kwestionował decyzję kapitan - PIJEMY !!! Jak ktoś będzie ją chciał zabić - Podwójna kolejka !!! No i po pierwszym odcinku - zalani w trupa wszyscy. Brawo Netflix za takie "cudo".