Miałem iść spać wcześniej, ale znowu nie wyszło. Sezon 2 mnie pochłonął. Pewnie, że nie jest to ideał, ale trzyma w napięciu i wciągnął mnie ile się dało. :-)
Żałuję, że kolejnego sezonu nie będzie, ale cieszy mnie, że przynajmniej zamknęli główny wątek z 1 i 2 sezonu. Zostawiając fajną opcję na kolejne, no ale tych jak wiadomo już nie będzie. Choć nie przepadam za główną aktorką, to jednak było git. :-) Polecam mniej wybrednym fanom gatunku!