Kobieta lektor dyskwalifikuje ten serial. No cóż niech sobie netflix sam ogląda
a to Ty czytać nie umiesz, ze oglądasz z lektorem???? Cała zaleta platform filmowych jest taka, ze sa napisy i mozna posłuchac oryginalnego języka.Nie wiedziałam, ze ktoś jeszcze dobrowolnie włącza lektora
Jakie to ma znaczenie, jeżeli zatrudniono kogoś tylko ze względu na płeć a nie umiejętności?
Nie mogłoby mnie to mniej obchodzić bo oglądam z napisami i oryginalnymi dialogami.
Skoro oglądasz z napisami to skąd wiesz na jakiej podstawie zatrudniono panią lektor? Jesteś wróżką?
Z pewnością, tylko w jakim celu to robić skoro się ogląda z napisami? Po to żeby móc ponarzekać w Internecie.
Wiesz co, mam np. taką pracę, że mogę sobie podczas pracy ogladać jakis film, ale nie za bardzo mogę skupiać się na napisach. Masz jakiś pomysł?
Albo ja nie umiem tego ustawić, albo faktycznie jest to skopane, ale w Netflix nie można np. zmienić ani wielkości, ani koloru tekstu. W przypadku tego serialu napisy są białe i często są tak ustawione, że nie da się ich przeczytać, bo zlewają się z tłem. Nie mam problemów z francuskim, ale lubię mieć włączone napisy, bo czasem wpadnie ciekawy zwrot, albo po prostu aktorzy mówią bardzo szybko.
Znalezienie tej opcji, to jest jakaś paranoja. Netflix ma się czego uczyć od HBO i Prime.
To nie jest żadna PARANOJA. Jest to dziecinnie proste. Zajęło mi to przed chwilą z 5-7 sekund. Może po prostu jesteś niezbyt rozgarnięty i tu trzeba szukać przyczyny, a nie w paranoi, która ma zupełnie inne znaczenie niż ci się wydaje.
Jeśli jest dobry lektor to słychać głos aktorów. Koncentrując się na napisach, umyka obraz. Do czytania sa książki :)
Umiem czytać. Jak chce poczytać to mam kartę do biblioteki. Oceny na filmweb i tak są bez sensu bo tu kazdy oczekuje na oskara.
Wtórny analfabetyzm nie polega na nieumiejętności czytania, lecz na nieumiejętności korzystania z tego.
Żeby nie zagłuszać głosu aktorów. Ale ponoć jest plaga wtórnego analfabetyzmu wśród ludzi, więc może po prostu należysz do tej grupy, która nie do końca rozumie, co czyta.
analfabetą może jesteś Ty ,ja nikogo nie obrażam a tylko stwierdzam fakt że nie oglądam filmów bez lektora no chyba że nie ma polskiego lektora i nie ma tu znaczenia czy coś kogoś zagłusza,mam na to wyj......e , nie jestem maniaczką filmów gdzie muszę słuchać głosów aktorów czy wyszukiwać detali itp. itd., zresztą film i tak jest denny , dla młodzieży może i coś interesującego ale nie dla mnie,starszej pani
Wtórny analfabetyzm nie ma nic wspólnego z analfabetą. Nie musisz aż tak bardzo epatować swoją niewiedzą. Poza tym to nie jest obraza. To stan opisujący czyjąś dysfunkcję wynikającą z lenistwa i nieużywania pewnych nabytych umiejętności (w tym przypadku czytania).
Też naucz się czytać bo już takie półgłówki wyżej napisały takie wysrywy jak ty
Co ma lektorka,z tym wspólnego ,serial jest” 2 D”Że jeszcze mam cierpliwość do drugiego odcinka,nie rozumiem.
Dyskryminacja płci. Niesłusznie zaniżona ocena, bo lektor nie odpowiada, śmiechu warte. Tu się ocenia film a nie lektora
Zgadzam się ocenia się film, ale przez lektora film jako widowisko ( sposób przekazania emocji) może zyskać lub stracić. Tutaj niestety traci
Przekazywanie emocji nie jest zadaniem lektora. Wręcz przeciwnie - jeśli lektor próbuje oddać emocje, zaburza odbiór filmu i jest kiepski w swojej pracy. Lektor ma wyłącznie umożliwić zrozumienie dialogów i znikać w tle. Tu się to udało.
Lektor kompletnie nie przenoszący emocji, to dopiero było by słabe. Beznamiętny głos bez względu czy to scena akcji czy wyciskająca łzy. Nie twierdzę że ma być na pierwszym planie, ale bez namiętny też nie. W innych krajach nie ma czegoś takiego jak lektor tylko filmy są z dubbingiem i to ma większy sens.
Dubbing moim zdaniem sprawdza się wyłącznie w animacjach, w filmach aktorskich bardzo przeszkadza w odbiorze. W przeciwieństwie do lektora, który nie zagłusza oryginalnej ścieżki dźwiękowej i jest bardzo wygodnym rozwiązaniem kiedy ogląda się filmy w tle, przy okazji robienia czegoś innego. A jego beznamiętność sprawia, że emocje z oryginalnej ścieżki lepiej wybrzmiewają. Lektor ma jedynie czytać tłumaczenie, to nie aktor.
Czyli każdy z nas zostanie przy swoim zdaniu i to jest fajne że w ogóle je mamy i się nie pogryźliśmy :). Ale tak jak nie każdy ma głos radiowca i nie nadaje się do radia, tak nie każdy głos da się słuchać jako lektor w filmie. Niestety kobiece głosy lektora w produkcjach Netflixa obniżają ich poziom i nie jest to tylko moje męskie zdanie. Moja żona i mama mają podobne
A może po prostu za bardzo się zapętliliście na zwracaniu przesadnej uwagi na lektora ;) Mi kobiecy lektor przeszkadzał przez kilka odcinków w pierwszym serialu, w którym się z takim rozwiązaniem zetknęłam, teraz często nawet już nie rejestruję, czy lektorem w danej produkcji był mężczyzna czy kobieta, bo po prostu znikają od razu w tle.
To Tobie zazdroszczę ja przywyknąć nie mogę, ale nadmienię jeszcze raz że lektor nie wpływa na wystawianą przeze mnie ocenę, a Antracyt na pewno obejrzę do końca ;)
Ale Ty tak na serio? Czemu przez lektora oceniasz na 1..? To jakbyś ocenił książkę negatywnie bo nie pasuje Ci okładka. A treść masz głęboko w poważaniu. Bądź poważny, wiek zobowiązuje. Pozdrawiam
Szczerze to obejrzałem całość, ale musiałam włączyć jeszcze raz żeby sprawdzić
Mi to w ogóle nie przeszkadza, jestem z pokolenia gdzie wszystkie dokumenty o zwierzętach lektorowała Krystyna Czubówna, najpiękniejszy głos na świecie. Mogli by ją wykorzystywać do lektorowania dzisiejszych seriali. A skreślanie serialu przez damskiego lektora to mało inteligenyne