ash, niczym heroina w pulp fiction, wraca i to, k-#*%$#@a, wraca w wielkim stylu! a życie wciąż rzuca mu gówno pod nogi.. palce lizać (wcześniej obciąć, oczywiście..)
"Rzuca gówno pod nogi, palce lizać" Coś to zdanie Ci nie poszło xD
no tak, przepraszam, ale musisz przyznać, że sprzęgnięte z estetyką serialu w jakąś całość się tam ostatecznie składa;)
Nie, no pewnie:P:P
:))