Za dzieciaka oglądałem to jako serial... fantastyczno-naukowy :D Anioły, czary-mary (np. łapał wystrzeloną kulę z pistoletu) :)
Teraz (dosłownie) leci na TELE5, zobaczyłem przypadkowe 3 odcinki i rzuciło mi się w oczy, że serial o aniele, o wartościach chrześcijańskich, o Bogu itd. a tam... nie "występuje" kościół?!
Chodzi po tych różnych rodzinach, a tam nie ma scen z chodzeniem do kościoła, z modleniem się, "z różańcami" :) itp.
Sam anioł chyba powinien odbębnić raz dziennie, krótkie "modlitewne konsultacje" z Bogiem :)