Historia Aanga to chyba najpiękniejsza i najbardziej wartościowa animacja jaka kiedykolwiek powstała. Oglądam razem z synem i jestem zachwycona dojrzałością i przesłaniem, jakie z tej opowieści płynie. Nie ma już takich bajek, próżno szukać czegoś tak wartościowego we współczesnych animacjach. Przepiękna muzyka, wartość prawdziwej przyjaźni, transormacja bohatera, poświecenie, odkupienie...Nie wiem, czy doczekam jeszcze kiedyś choć czegoś zbliżonego poziomem. Z bohaterów kocham Aanga i Toph. Legenda Korry też jest wspaniała, ale moje serce należy do Aanga ❤️ chciałabym, aby takie historie oglądały współczesne dzieci.