To niesamowite, jak twórcy świetnie wnikeli w swoich odbiorców. Stworzyli genialny, odrębny świat i piekną, wzruszającą jego historie. Nie wiem czy bedzie ktos w stanie kiedyś odtworzyć ten styl. Muzyka poruszająca i ciągnąca za serce. Finał to po prostu majstersztyk, z odebraniem mocy oraz pokazaniem szaleństwa Azuli. Kłaniam sie polskiemu dubbingowi, ktory był mistrzowski, a co sie rzadko zdarza ( mimo małej wpadki z głosem Sokki, ktory w trzecim sezonie nie oddawal w pełni jego osoby.) Postacie nietuzinkowe i przedstawione z humorem. Na prawde ogromny szacunek zarówno dla twórców, polskich tłumaczy i polskiego dubbingu.