a wyszła po 39 miesiącach (wg wikipedii) Ta, która terroryzowała sektę, zlecała zabójstwa, zlecała trucie mieszkańców i swoje "rywalki", ukradła miliony i wg jej współpracownika zwierzyła mu się, że zabiła swojego pierwszego męża (przez otrucie) wyszła po 3 latach i 3 miesiącach. Co się stało z pieniędzmi które ukradła - materiale nic o tym. Teraz w serialu wypowiada się jako osoba, która nie ma sobie nic do zarzucenia. Przecież to idealny przykład psychopatki śmiejącej się z wszystkich nawet na rozprawach sądowych. Czy ten świat oszalał? A może to tylko ja jestem jakiś dziwny?? Czemu nie siedzi / siedziała w więzieniu dalej?