Tyle się nasłuchałam o tym, jaki to ten serial jest dobry. Nawet nie wiecie, jak się rozczarowałam. Maciej Stuhr trzyma tylko jedną minę, jakby ciągle nie potrafił się doliczyć ilości swoich palców. Dzieci biegają z bronią po lesie, a chłopak, który pierwszy raz trzyma broń w ręku, trafia idelanie w środek czoła innego kolesia. Dramat, płytkość, brak logicznej fabuły, bardzo kiepska gra aktorska. Lepiej nie tracić na ten serial czasu.