Mnie coraz bardziej intryguje postać Lesława Dobrzańskiego. W szóstym odcinku pod jego adresem pada, że od zawsze interesowały go nastolatki. On nie oponuje, choć widać, że reaguje na to dosyć nerwowo.
Raczej, zwykła docinka, żeby wkurzyć. Jeśli ktoś widział Twin Peaks i jeśli na prawdę Belfer inspiruje się tym serialem to każdy oglądający Twin Peaks zna mordercę ;)