Chyba tylko tak mogę opisać ostatni odcinek,gdy wszystko się ładnie układało i zaczęło rozkręcać rozwalili wszystko w ostatnim odcinku,nie dość że nie wytłumaczyli wszystkiego to jeszcze stworzyli jakieś dziwne historie,nie kupuje tego,można to było o wiele lepiej rozbudować
Popieram, od trzeciego odcinka się rozkręcało i szło w dobrą stronę. Finał to nieporozumienie, bardzo dużo luk, ale przede wszystkim niedorzeczne wyjaśnienie z tym "wywiadem". Na minus Stuhr, nie wiem, czy mu nie leżał scenariusz, czy ma dużo projektów, bardzo go lubię, ale nie dał z siebie wszystkiego. Scenę rozstania z Martą (w jego domu) oboje zagrali jak uczniaki z podstawówki. Mogli nie robić 2 sezonu albo nakręcić później, sukcesu nie powtórzyli, nagród nie będzie, 3 sezonu oby też nie.
Szczerze to Stuhr w ogóle mi nie podszedł w tym sezonie,może dlatego że Warszawski w roli Kędzierskiego wziął show,sam już nie wiem co myśleć