Akcja, scenariusz i zakończenie tak idiotyczne, że można tylko zapłakać. Po co Radek zabił gangstera? Po co Karol zabił Ewelinę? Może cos przeoczyłam w gąszczu nieistotnych dla akcji szczegółów. Do tego służby angażujące i szkolące nastolatków, angażujące jakąś absurdalną liczbę przypadkowych ludzi w nibygry operacyjne. I banda dorosłych cymbałów bawiących się w lesie w Rambo, których nikt z policji, służb leśnych itp. nigdy nie zauważył.
Pierwszy sezon błyskotliwy. Drugi -bullsheet.

Dokładnie, zakończenie powinno być takie żeby poszły ciarki a już po 2 odcinku można było podejrzewać że to ten cały Karol.. Mnie to najbardziej zastanawia jakim on jest robotem że dostał tyle strzałów w nogę klatkę i nic mu nie jest po 3-4 tygodniach?!

IMO drugi sezon bardziej mi się podobał, choć oba są dość głupie, bo mają taki punkt wyjścia - wydumany, nierealny, taki ojciec Mateusz, tylko brutalny i przyzwoicie nakręcony - ale nawet tu nie ma szału, uważam że nie ma startu np do Paktu, ten drugi sezon miał jakieś dziwne zdjęcia, takie prześwietlenia, jakby mgiełka, wygląda jak słaby kontrast. Momentami nie mogłem tego znieść. Problem z pierwszym sezonem miałem taki, że tam się za dużo działo, za dużo wątków, w tej małej mieścinie jak w soczewce zebrały się wszystkie negatywne zjawiska i problemy, korupcja, działalność przestępcza, dziennikarstwo śledcze, jakieś beczki w lesie, biznesy, śmierć córki, zdrady, ruscy. To było strasznie tandetne. Poza tym serial miał 10 odcinków po 60 minut, a wiec to wychodzi jak 13 odcinków takiego serialu po 45 minut, jakie zazwyczaj są w komercyjnych stacjach z reklamami. Żeby nakręcić serial na tyle godzin to trzeba mieć rozbudowaną historię i taka tu była, ale była ona też wydumana i głupia. Problemem jest też to, że to nie jest serial proceduralny - Glina miał po 13 odcinków, ale co 2-3 były różne sprawy i część wątków głównych, łączących całość. To był genialny serial. Tutaj przesadzili. Pewnie dlatego druga seria miała 8 odcinków, a seriale HBO po 6 i to jest chyba odpowiednia liczba na taki tytuł, który ma jedną zagadkę przez całość, a nie jest właśnie proceduralem.

A jeśli chodzi o drugi sezon to zaczął się bardzo źle i głupio, drugi odcinek to był jakiś kosmiczny żart, ale potem w jakiś dziwny sposób zaczął mnie wciągać i ostatecznie oceniam go dużo lepiej niż pierwszy - ale nadal nie jest zbyt dobry, po prostu poprzedni był wg mnie absolutnie fatalny. Skok z 2/10 na, załóżmy, 5/10 to żaden prestiż. Ten sezon też ma głupoty logiczne i techniczne, rzeczy które raczej nie mogłyby się wydarzyć albo zwykłe niedopatrzenia, niewiedza autorów, brak profesjonalizmu - mimo to oglądałem go z większą uwagą.

1) Radek zabił gangstera, bo ten mógł być świadkiem że Ewelina współpracowała z Radkiem. Dlatego smsem sprowokował go do ucieczki by móc odstrzelic
2) Karol był świrem i uznał że Ewelina mu zagraża, bo mogła powiązać Magde z Luckiem
3) Służby tylko do pewnego stopnia to organizowały, wygląda na to ze wieksza część szkolenia to była samowolka Karola, jego eksperyment...
4) o prepersach wiedziały służby leśne, przecież mieli papiery na zorganizowany obóz surwiwalowy, wszystko teoretycznie legalnie robili

Wydaje mi się, że w ostatniej scenie jak Belfer zostaje sam na ulicy i kamera odlatuje ponad miasto, pare metrów obok niego stoji facet który steruje odlatującym dronem lol ;)

Masz rację. Też to zauważyłam. ;-)

no chyba nie nastolatków skoro Magda miała 23 lata,więc pozostała dwójka pewnie również miała tyle.Ale ogólnie się zgadzam że było to przesadzone.

Nie, pozostali byli normalnymi licealistami. Na tym polegał właśnie eksperyment Karola, który on nazwał katastrofą. Werbowanie najlepszych licealistów z renomowanego liceum.

Iwo i Tymek mieli pewnie po 18 lat. Teoretycznie pełnoletni mogli być jak ich Karol werbował.

No myślę, że byli jednak niepełnoletni w chwili werbunku i to też był problem Karola.

no tak rodzice Iwa oraz Tymka wydali się mniej obeznani w tych sprawach od rzekomych rodziców Magdy,rodzice Tymka raczej prowadzili normalny dom,poza tym pasowałoby też że Magda mimo że dziewczyna wydawała się z tej trójki najsilniejsza psychicznie a jednak z 5-6 lat różnicy w tak młodym wieku to sporo.Iwo wiadomo totalnie sobie z tym nie poradził a i przy Tymku widać było że sytuacja go przerasta.

Nie ma co się rozwodzić nad najgorszym polskim serialem ostatniego roku. To dno.

Ewentualny 3. sezon miał zależeć od tego, jak 2. cześć odbiorą widzowie. Nie wygląda to raczej korzystnie. Wydaje mi się, że po prostu ostatnią sceną otworzyli sobie furtkę do 3. sezonu, a decyzje nie zostały jeszcze podjęte.