Od pierwszego odcinka bawiłem się w typowanie kto zabił Asię, na początku obstawiałem Daniela Porębę (Łukasz Simat), trop okazał się pudłem. Potem moje podejrzenie skierowało się na Grzegorza Molende (Grzegorz Damięcki) on też okazał się niewinny. Teraz już sam nie wiem kto zabił tą dziewczynę. W filie osobiście szkoda mi Adriana Kusia (Sebastian Faijański), może gangster, ale naprawdę fajnie zajmował się młodszym bratem.