Belfer
powrót do forum 3 sezonu

Gdyby nie fajne zdjęcia i przyzwoici aktorzy (w porównaniu do amatorów), to byłaby to dłuższą wersją tych wszystkich paradokumentow...

Pani detektyw nie prowadzi śledztwa, tylko cały czas ktoś jej podsuwa dowody, poszlaki, a ona tylko dziękuję i idzie dalej...

Kilka razy główne postacie podsłuchują dialog w najbardziej kluczowym momencie całej dyskusji...

Sama fabuła przewidywalna do bólu: lokalni biznesmeni/gangsterzy trzymają za mordę całe miasto (łącznie z policja) i robią co chcą.


Oczywiście do czasu, gdy polinista się za nich weźmie... To już z kolei śmierdzi "Ojcem Mateuszem"...