***SPOILER***No więc tak:oglądnąłem już 7 odcinków czwartego sezonu i lekko jestem zawiedziony!Główny wątek z kradzieżami nerek nie może się równać z nożownikiem z trzeciej serii:( "romans" niani z Seanem również nie był zbytnio interesujący a na niektórych odcinkach patrzyłem cały czas na zegarek.Za to żeby nie było tak negatywnie to podobała mi się Rosie O'Donnel-babka wymiata:D "homoseksualizm" Christiana też był niezły i bardzo zaskakujący.No i na koniec temat bardzo na czasie czyli scjentologia.Zostało mi jeszcze 8 odcinków więc jeszcze niczego nie będę przesądzał.Pożyjemy oglądniemy:D

niestety 4 sezon jest bardzo słaby, zwłaszcza na tle najlepszego 2 sezonu. masz rację, Rosie ratuje kilka odcinków. Homoseksualizm Christiana to coś na co czekałam od początku serialu, bo zawsze czułam, ze jego stosunek do Seana jest nietypowy i w jakiś sposób szczególny..
Niestety 4 sezon jest poza tym zbudowany wg dwóch płaszczyzn:

1. Z kim się dziś prześpi Christian
2. Najdziwniejsze, szokujące konfiguracje erotyczne, czyli "myśleliście, ze już wszystko było,,,a nie było!"

uważam że wątek Julii (nie chcę wrzucać spoilerów) jest totalnie skopany, nieautentyczny i po prostu źle napisany. Mimo tego czekam na 5 sezon, może przeprowadzka do LA coś poprawi...

Mi jeszcze została połowa sezonu więc jeszcze nie tracę nadziei:D chociaż mimo wszystko uważam,że Nip tuck to jeden z najlepszych seriali jaki powstał!

No oficjalnie już jestem po czwartym sezonie Nip tuck i niestety jestem lekko zawiedziony.Muszę stwierdzić,że to już nie to samo co pozostałe sezony a już nie wspomnę o ostatnim odcinku który w ogóle nie trzymał w napięciu tak jak pozostałe season finale.Jedyne co mi się podobało w tym odcinku to ta końcowa scena kiedy leciała piosenka i wszyscy ją śpiewali.Ogólnie 4 sezon oceniam na 6+ jednak jako całość nadal uważam,że Nip tuck jest świetnym serialem i czekam z niecierpliwością na 5 sezon!Może stanie się to samo co z Dexterem i Weeds gdzie stacje tv postanowiły pokazać najnowsze odcinki przed premierą(byłbym bardzo zadowolony)...:)

Nie oglądałam nip/tuck od początku i po kolei (zaczęłam od połowy trzeciej serii na tvn'nie), ale na czwartym sezonie się zawiodłam. Był dziwny, poshizowane watki, dziwne zakończenie... Miałam co do tego sezonu mieszane uczucia przez całe 14 odcinków...
<SPOILER>




najdziwniejsze były te przywidzenia głównych bohaterów -- nie wiadomo już było co jest prawdą a co fikcją ;]









</SPOILER>


Zabieram się teraz za 1,2 i kawałek trzeciej serii ;] Powiem tylko, że w czwartym sezonie pozytywnie zaskoczył mnie Christian :]
Ciekawe co się wydarzy w 5 sezonie <:

Czwarta seria to zdecydowany krok w tył. Totalny brak pomysłów na rozwiązanie, i przedstawienie fabuły. Zbyt długie ciągnięcie absurdów w wątku z francuską. Od 7 odcinka, aż prosi się o jej szybkie wyeliminowanie.