PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=607039}

Bez tajemnic

2011 - 2013
7,7 12 tys. ocen
7,7 10 1 12070
6,5 4 krytyków
Bez tajemnic
powrót do forum serialu Bez tajemnic

Kto ogląda wczoraj prapremierę serialu - łapka w górę i niech opowie, jakie wrażenia! Ja jestem bardzo na tak, wielkie wrażenie zrobił na mnie Radziwiłowicz, dobrze tez, że od razu w pierwszym odcinku nastąpiło wyznanie miłosne. Sądzę, że będzie bardzo dobry poziom. Bela przepiękna, moim zdaniem dobrze sobie radzi aktorsko. Szkoda mi tylko było, ze już się kończy odcinek. Krótki...

woyage1

Istotnie, Bela piękną jest kobietą, dobrze też wypadła, ja póki co się wstrzymam....zbyt głodna jestem następnych odcinków, po 2 odcinku (czyli jutro) zapewne napiszę jak mi się widzi ów serial. Staram się póki co być zdystansowanym obserwatorem :-)

użytkownik usunięty
Shui

"Bela piękną jest kobietą"

A dla mnie wyglądała przerażająco odkąd związała włosy, z zapadniętymi oczami, wystającymi kośćmi policzkowymi i tym makijażem oczu, zamiast lekarki widziałam w niej typową modelkę-zombie. Na miejscu tego terapeuty po jej wyjściu z łazienki w pierwszej kolejności dałabym jej coś do jedzenia.

Shui

Na tym polega pojęcie piękna, iż każdy ma prawo do jego odczuwania wedle własnych kanonów.
Rola jaka przyszła jej grać, mi odpowiada. I póki co tyle.

użytkownik usunięty
Shui

Jasne, każdemu podoba się inny typ urody.

Ale że nie przeczytałam odpowiedzi typu "a ty zazdrościsz, gruby pasztecie", to jestem pozytywnie zaskoczona :-)

Melomanka, nie leży takie zachowanie w mej naturze, pozdrawiam :-).

woyage1

W sumie w amerykańskiej wersji wątek tej kobiety wydawał mi się najmniej ciekawy i tak też będzie chyba w polskiej wersji. Niestety pani Bela mnie nie przekonała, wplatane w tekst przekleństwa i gadka o przygodnym seksie wypadły nienaturalnie. Z drugiej strony pan Jerzy to klasa i bardzo charyzmatyczna postać, jako terapeuta mocno stonowany i wiarygodny.

Za wcześnie żeby oceniać, ale jestem dobrej myśli. :)

ocenił(a) serial na 6
goral27

Mam podobną opinię co do tej roli w obu wersjach, przekleństwa wydaje mi się że były ok, ona chciała go zszokować, pamiętajmy że jest lekarką. Chyba że masz na myśli przekleństwa i wykonanie w wersji Beli, które było drewniane, i zahaczało o recytację.
Jednak wykonanie ogólnie było na tyle dobre że poczułem się dyskomfortowo, tak samo jak wersji amerykańskiej, toż to totalny ekshibicjonizm jest ;) Więc chyba osiągnęli cel.

Unbother

Mi się nie wydawała wcale nienaturalna. Ta postac jest trochę rozedrgana, a zarazem bardzo zagubiona. Nie odczułem recytacji, uwierzyłem w problemy tej postaci.

ocenił(a) serial na 6
woyage1

Mi się ta postać wydała nienaturalna, i mało koherentna, nie tylko w polskiej wersji, może taki był zamysł, cóż ja tego nie kupuję ;). I prawdopodobnie trochę to przenoszę na aktorkę, co prawda później to będzie trochę widać całą postać i wyjdą na światło inne duchy z przeszłości. Jednak takie mam odczucia.
Mam nadzieje że na mnie nikt nie naskoczy że lekarze to też ludzie z problemami itd. ;)

Unbother

To w sumie na razie dopiero jeden odcinek z nią. Ciekwe, jak bedzie ewoluowala ta postac w przyszlosci.

ocenił(a) serial na 9
goral27

Nienaturalnie? Być może, ale ogólnie wydała mi się bardzo realistyczna.

klajstus

Dokładnie, mam dość podobne odczucie.

ocenił(a) serial na 6
Shui

Możliwe że mam problem z obiektywnością przez to że widziałem serie amerykańską i izraelską wcześniej, może tak zarysowali jej role, tak ją skrzywili, była podobnie zagrana w innych wersjach. Jednak, mimo że w innych wersjach ta rola również była dosyć drętwa było trochę bardziej wyrazista, w sposobie flirtowania chociażby. Tutaj miałem nieodparte uczucie że Bela duka i ma problemy z kontrolowaniem siebie, grała pod jeden ton. To nie są łatwe role, długie ujęcia w zbliżeniu, na twarzy i na sylwetce, nic nie umknie.

Unbother

No właśnie, podejrzewam, że mi jest łatwiej ocenić w tenże sposób, gdyż nie mam odnośnika (nie widziałam serii amerykańskiej).
A czy podoba Wam się gra Radziwiłowicza? Nie wiem czemu, ale miałam wrażenie (choć fabuły nie znałam), że zdradza emocje oczami, trochę mnie to naprowadzało na stosunek jaki ma do pacjentki, chyba, że to celowy "zabieg".

ocenił(a) serial na 6
Shui

Tak to jest zdecydowanie celowy zabieg, w wywiadach też można się natknąć na wzmianki o tym, przełykanie śliny na przykład, on nawet jest zdecydowanie bardziej powściągliwy niż Byrne, chłodniejszy. Ale nie jestem w stanie stwierdzić czy to wychodzi na plus na razie.

Unbother

Rozumiem, zobaczymy jak będzie się postać rozwijać w następnych odcinkach.
Żałuję, że nie widziałam wersji amerykańskiej, poszukam, czy mogę gdzieś zobaczyć.

ocenił(a) serial na 6
Shui

Lepiej poczekaj aż się pierwszy sezon polskiej skończy, łatwiej Ci będzie oceniać naszą, ja dosyć dawno amerykańską widziałem. Fabularnie są niemal identycznie z kosmetycznymi zmianami (Zosia gra na skrzypcach, w amerykańskiej wersji ta postać była akrobatką)

Unbother

Dziękuję, skorzystam.

ocenił(a) serial na 6
Shui

Ta seria może uzmysłowić wielu że zawód psychoterapeuty to nie jest jakaś zabawa, trzeba być na tyle chłodnym, zdystansowanym by nie oddziaływać na zachowanie pacjenta, ale również na tyle przyjaznym by go otworzyć, i uniknąć transferencji (przypadek Veroniki)

Unbother

Gabriel Byrne jest świetnym aktorem, czy mógłbyś mi powiedzieć Unbother kto grał Weronikę? Czyżby Melissa George?
Radziwiłowicza pamiętam (jeszcze młodego) w "Człowieku z żelaza", poruszył mnie bardzo rolą Birkuta, potem gdzieś "umilkł", albo nie przykuwał już takiej uwagi jak w w/w filmie.

ocenił(a) serial na 6
Shui

Tak, Laurę grała Melissa, i również miałem problemy z jej kreacją, właściwie to jedyna która mnie drażniła, może to wina postaci również... ( lekarka która zachowuje się ja podlotek, może wkurzać, dosyć nienaturalne) Przy kreacji Byrne'a było lepiej widać takie swoiste zadumanie, zaangażowanie w sprawę pacjenta on miał charakterystyczne reakcje, przygryzanie wargi np, wydawała się cieplejsza.
Z Radziłowiczem czytałem w wyborczej krótki wywiad, bardzo powściągliwy ;) Bardzo mnie bawiły wywiady z Jandą, ona ewidentnie zachwycona jest wyzwaniem ;) ( jej postać jest moją ulubioną z serii )

Unbother

Z zapowiedzi wiedziałam, że jak się pojawi Janda nie będę chyba obiektywna, gdyż uwielbiam ją jako aktorkę.
Jeśli chodzi o postać Weroniki/Melissy myślę, że może podzielić głosy na tych co przypadła im do gustu i tych, którym odpowiada. Z założenia jest już osobą, która może mierzić (jako Weronika swą nachalnością), ciekawa jestem jak się wszystko rozwinie.
Istotnie, zdaję sobie sprawę z tego, iż bohaterowie (którzy poza dialogami) grają ciałem, spojrzeniem muszą mieć każdy szczegół opracowany do perfekcji.
Poza tym, powinno się odczuwać ( w moim przekonaniu), iż jesteśmy jak obserwatorzy- "podglądacze" przy sesji terapeutycznej.

ocenił(a) serial na 6
Shui

To jest takie psychoporno wręcz, w wersji amerykańskiej była masa momentów przy których czułem się nieswojo ( a jednak chce się więcej ).
Ja też mam słabość do Jandy i ciężkie zadanie przed nią stoi, gdyż Dianne Wiest zagrała tą rolę perfekcyjnie. Sama przyznałą że znana jest głownie z bardzo ekspresywnych ról i to dla niej totalne novum jest.
Ciekawa jest sprawa z Zosią, którą grałą w amerykańskiej wersji (i świetnie grała) Mia Wasikowska, polska odpowiedniczka nawet jest podobna z wyglądu trochę do niej, z twarzy, co jest dziwne co najmniej ;)

Unbother

A co sądzisz o Dorocińskim w obsadzie? Sprawdzi się? Juz dziś ten odcinek.

ocenił(a) serial na 6
woyage1

Obejrzymy, ocenimy ;) Na podstawie zwiastunów ciężko powiedzieć, to jest trudna do wczucia się rola. I dosyć epicka. Supermacho, pseudo-heros bijący się z własnymi demonami.

Unbother

Fakt, Dianne Wiest jest aktorką, której role mocno zapadają w pamięci. Ja chcę wierzyć, że Janda będzie jednak bardzo "trafiona" :-).
Historia Zosi mnie przyznam interesuje, kojarzę jedynie twarz Aleksandry Kusio, ale nie wiem skąd, seriali w stylu "Na dobre i na złe" nie oglądam.
Unbother, przyznam, że imponujesz mi wiedzą w tym temacie :-).

ocenił(a) serial na 6
Shui

Te wszystkie role wymagają niesłychanej subtelności w grze aktorskiej, i napawa mnie to lekką obawą co do wersji polskiej ;) Wierzę jednak że totalnie spartolić tego nie mogą jednak.

użytkownik usunięty
Shui

Kilka lat temu grał główną rolę w bardzo dobrym serialu "Glina", polecam.

Dziękuję Melomanko, nie omieszkam.

woyage1

przyznam szczerze, że czekałam z niecierpliwością na pierwszy odcinek i się trochę zawiodłam. Już wiem, że postać Weroniki nie jest moją ulubioną, a i sam terapeuta podejrzewam, że na dłuższą metę będzie mnie drażnił. Czekam za to z niecierpliwością na odcinki z Dorocińskim, z małżeństwem granym przez Ostrowką i Simlata oraz chyba najbardziej mnie interesuje postać grana przez Olę. Wydaje mi się po zapowiedziach, że ich postacie mają coś ciekawszego do wniesienia. :)

dddorota

Myślę, że celowy to zabieg, by różnorodni klienci byli przedstawiani ze swymi problemami tak, by każdy trafiał do odpowiedniej grupy docelowej.
Mnie Weronika autentycznie zaciekawiła (nie wiem czy nie zmęczy mnie swoją neurotycznością), myślę (po zapowiedziach), że Dorociński może być również ciekawy, zobaczymy :-).

ocenił(a) serial na 6
Shui

Dorociński ma chyba najbardziej odrzucającą postać, jak patrze na wszystkie postacie z dystansu to właściwie najłagodniej będzie z Zosią.
No cóż , to są ludzie z prawdziwymi problemami, zbyt przyjemnie być nie może ;) To są operacje na żywych umysłach, kto to lubi? Chyba tylko obserwatorzy z bezpiecznej odległości ;)

Unbother

I jak Ci się podobał Dorociński? Nie wiem kto grał w wersji amerykańskiej ów postać (i czy też miał taką samą profesję), ale przyznam z obserwacji, iż zwłaszcza wojskowi są niebywale skryci ( na badaniach psychologicznych) i jakoś ta egzaltacja mi przeszkadzała, nie rozumiałam też niektórych wypowiedzi ( w sensie fonetycznym). Natomiast w tejże sesji bardzo zapunktował Radziwiłowicz.

ocenił(a) serial na 6
Shui

Haha już napisałem w paru miejscach że mi się bardzo podobał, i świetnie wypadł na tle innych wersji, rzeczywiście, były jakieś momentalne problemy fonetyczne, spowodowane tym jego pseudobeznamiętnym wypluwanym stylem wypowiedzi, ale to malutki minus.
Radziwiłowicz zdecydowanie na plus też.
Miał tą samą profesję (która jest centralna dla tej historii, ta wioska pełna kobiet i dzieci, itd. to samo), znowu wprowadzili jakieś dziwne kosmetyczne zmiany, np pływanie zamiast biegania (o ile dobrze pamiętam , bo zauważyłem że wcale tak dobrze nie pamiętam wszystkiego). Jestem pozytywnie nastawiony po tym odcinku.

Unbother

Dziękuję, faktycznie może być dla Ciebie uciążliwe odpowiadanie każdemu :-).
Służę pomocą jeśli chodzi o tematykę więzienną (chyba, że tu także błyskasz wiedzą :-)).
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 6
Shui

Tematyką więzienną w sensie wiedzy serialowej czy z doświadczenia zawodowego? :) Jeśli chodzi o seriale to trochę się tego widziało, Oz, The Wire. itd.
ja zazwyczaj rezydowałem na IMDB, dopiero co założyłem tu profil i całkiem fajnie tu jest przyznam, oba serwisy mają swoje zalety. Sporo czasu tez nie pisałem po polsku i czuję się jak bym miał mózg z drewna tworząc tu, brakuje mi odpowiedników, nie spodziewałem się się ze do tego dojdzie, co mnie bawi bardzo ....
Mam obawy że zaraz jakiś nazi na mnie naskoczy i z krzykiem wytykać błędy mi będzie xD Jak, ta pani poniżej. (szkolne déjà vu normalnie).
Żeby było zabawniej są tu problemy z edycją. FML.

Unbother

Ha :-) Śmiesznie zabrzmi, jeśli rzeknę, iż z doświadczenia zawodowego, dwuznacznie, ale co tam, tak właśnie.
Filmy o tejże tematyce również bardzo lubię.
Jeśli zaś o Fimweb chodzi dość długo mam tu profil, ale od niedawna się udzielam, może dlatego, że cenię sobie wartościową rozmowę o filmach, aktorach, wrażeniach...
Odbieganie od tematu filmowego, ocenianie osoby własnej, czy też ataki personalne (których niestety jest w nadmiarze) mnie zwyczajnie męczą.
Bez obaw Unbother, życzę Ci, oby nikt na Ciebie nie "naskakiwał" :-).

ocenił(a) serial na 6
Shui

Ha, intrygujące, skorzystam gdy się okazja nadarzy.
Ja sobie ino tak dowcipkuję, bardzo bardzo ciężko mnie zrazić, jestem chodzącą oazą spokoju (niektórzy twierdzą że apatii, ale co oni tam wiedzą...)
Do tego właściwie urodziłem się w sieci, i mam bardzo długi staż, więc nie jedno się widziało ;)
Jestem totalnym molem sieciowym, ale zawsze mogę sobie tłumaczyć tym że zawód tego wymaga ;)

użytkownik usunięty
Unbother

"Mam obawy że zaraz jakiś nazi na mnie naskoczy i z krzykiem wytykać błędy mi będzie xD Jak, ta pani poniżej. (szkolne déjà vu normalnie)."

Dobra dobra, Ty przy "terapełcie" też się nie powstrzymałeś :]

ocenił(a) serial na 6

Ha ha, no nie wytrzymałem, przyłapałaś mnie, biję się w pierś! :D

użytkownik usunięty
Shui

Tak, fonetyka miejscami kulała, musiałam cobie kilka razy cofać, żeby zrozumieć, co mówi. Może takie było założenie, w końcu aktorzy powinni mieć nienaganną dykcję, no chyba że jest się Romą Gąsiorowską. Ale nie lubię, kiedy nie rozumiem, o czym w filmie rozmawiają, czy to było celowe, czy nie, przeszkadzało mi to bardzo w "Domu złym".

"Nie wiem kto grał w wersji amerykańskiej ów postać"

Ową. http://pl.wiktionary.org/wiki/%C3%B3w To takie słowo-pułapka, jest używane w oficjalnych tekstach i wystąpieniach, żeby brzmiały mądrzej i bardziej elegancko, a jego niepoprawna odmiana (tzn. brak odmiany) daje efekt odwrotny.

Pozdrawiam :-)

ocenił(a) serial na 6

Mogło być też tak że Dorociński się denerwował, w wywiadach wspomina że chciał wycinać kwestie nawet, możemy się domyślać którą ;D.
Na pewno trochę wymagała tego rola, postać chciała pokazać że ją to nie obchodzi, chce szybko wypakować to wszystko z siebie i mieć z głowy, spowiedź, rozgrzeszenie, goodbye.

ocenił(a) serial na 5
dddorota

Odcinek z Dorocińskim, jak dla mnie najlepszy (do tej pory, czyli jeszcze przed piątkowym). Podobało mi się w jego postaci, że się trochę rzucał, niecierpliwił, wytykał terapeucie, że czepia się słówek, i to jego zdumienie na niektóre teorie wysnute przez terapeutę. Myślę, że to dodawalo autentyczności.

woyage1

Radziwiłowicz mistrz, Bela amatorka.

ocenił(a) serial na 10
woyage1

Bela Małgorzata jest zjawiskowo piękna. Ideał. Kamera ją kocha. Jednak jest kiepską aktorką. Małgorzata Szumowska mówiła, że na ekranie najważniejszy jest wygląd i charyzma. Jednak tylko do niektórych ról. Bardziej skomplikowanych postaci nie zagra się "samą charyzmą". I tak jest z Belą. Rola Weroniki była trudna. Mało akcji. Sam dialog. Trzeba umieć wyrazić emocje tembrem głosu, spojrzeniem. A Bela jest drewniana. Recytuje sztucznie jak na akademii szkolnej. Ma 2 miny na krzyż. Po seansie cały czas myślę o jednym: jak wypadłaby Weronika, gdyby zagrała ją Magda Cielecka? Albo Katarzyna Warnke? Tymczasem mamy na kanapie piękną drewnianą lalkę. Zdecydowanie najgorsza rola w tym serialu